Audio: Rozmowa Piaseckiego
prof. Stanisław Biernat
Po ujawnieniu kolejnych maili ze skrzynki Michała Dworczyka wiceprezes TK Mariusz Muszyński odcina się od Julii Przyłębskiej. W oświadczeniu napisał, że "nie podziela spojrzenia pani prezes na rolę TK, sposób procedowania przed TK, jak i na rolę sędziego w życiu polityczno-społecznym Polski". Prof. Stanisław Biernat, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, wspominał w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że kilka lat temu oboje tworzyli "zgrany zespół, w którym dominował Muszyński". - On rządził Trybunałem, wyrzucał urzędników, często odnosił się bardzo niegrzecznie do sędziów. On de facto był prezesem. Ona (Przyłębska - red.) udzieliła Muszyńskiemu upoważnienie do kierowania także administracją Trybunału, co było niezgodne z prawem. Potem coś tam się zmieniło - komentował. W jego ocenie zarówno Julia Przyłębska, Mariusz Muszyński, jaki i większość Trybunału Konstytucyjnego są antyeuropejscy i antyunijni. Prof. Biernat podkreślił, że kontakty Przyłębskiej z politykami z rządu są czymś nagannym i nie do przyjęcia, a jej działalność jest "niezwykle szkodliwa". Kadencja Julii Przyłębskiej zakończy się w grudniu 2022 roku. - Pojawia się pytanie, czy w tym przypadku prawo będzie przestrzegane i zostanie uruchomiona procedura powołania nowego prezesa, czy też prawo zostanie zlekceważone i Julia Przyłębska będzie występować jako prezes przez kolejne dwa lata - stwierdził.