Marcin Przydacz

Patrząc na cynizm Alaksandra Łukaszenki i wspierających reżim na Białorusi Rosjan, nie należy wykluczać tego, że zima nie będzie tym czynnikiem, która będzie mitygowała działania, wręcz przeciwnie, zachęcała do dalszej eskalacji – powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Marcin Przydacz. Zdaniem wiceszefa MSZ, ta eskalacja w oczach Łukaszenki jest mu potrzebna, ale jednocześnie, w jego przekonaniu, rozmiękcza nas jako społeczeństwo polskie. Gość TVN24 poinformował, że są za jeszcze bardziej idącymi sankcjami wobec Białorusi. - Postulujemy o objęcie sankcjami tych oficerów straży granicznej i służb, które biorą udział w procederze. Po drugie, firmy białoruskie, łącznie z Belavią, liniami lotniczymi białoruskimi, które biorą udział w tym procederze. One powinny znaleźć się na linii sankcyjnej. I przedsiębiorstwa, te takie srebra narodowe białoruskiej gospodarki – tłumaczył wiceminister.