Bronisław Komorowski, Edwin Bendyk, dr Agnieszka Bryc

Rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną. Incydent trwał 39 sekund i przez cały czas był monitorowany, poderwano również samoloty. Wojsko zapewnia, że nie było decyzji o zestrzeleniu, a trajektoria lotu była znana. - Jest możliwość, że Rosjanie robią to specjalnie, tzn. testują polski system obrony przeciwrakietowej - komentował Bronisław Komorowski w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Stwierdził, że każda reakcja ze strony Polski lub jej brak jest dla Rosji sygnałem istotnym. - Polska powinna szykować się do takiego momentu, że wleci rosyjska rakieta i będzie dobrze ustawiona, tzn. nie będzie ryzyka, że jej zestrzelenie spowoduje straty w Polsce albo nieudane zestrzelenie spowoduje straty w Ukrainie - ocenił były prezydent.

W dalszej części programu o sytuacji na wojennym froncie w Ukrainie i potencjalnym konflikcie Rosji z NATO dyskutowali doktor Agnieszka Bryc (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) i Edwin Bendyk (prezes Fundacji im. Stefana Batorego).