Radosław Sikorski, dr Anna Materska-Sosnowska, prof. Przemysław Sadura

Radosław Sikorski podkreślił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że sytuacja w Ukrainie jest dramatyczna. - Ukrainie kończą się zapasy rakiet przeciwlotniczych - mówił minister spraw zagranicznych. Wyraził nadzieję, że "dramatyczne zdjęcia z Ukrainy wreszcie przekonają spikera Johnsona, że nie można zwlekać ani chwili dłużej". Jego zdaniem "system amerykański się zakleszczył", również dlatego, że amerykańska lewica demokratyczna nie chce głosować za pakietem, "bo nie chce wesprzeć Izraela". Następnie Sikorski stwierdził, że "Putin potrzebowałby dodatkowych kilkuset tysięcy żołnierzy", aby zdobyć Ukrainę. - Tym szybciej musimy wysłać Ukrainie broń, której desperacko potrzebuje - podkreślił Sikorski. - My naprawdę robimy co w naszej mocy. Gdyby wszyscy inni robili to samo, Ukraina byłaby w lepszej sytuacji - dodał.

W drugiej części programu Andrzej Zaucha relacjonował informacje dotyczące strzelaniny i wybuchu w sali koncertowej pod Moskwą. - Mamy do czynienia z krwawym zamachem terrorystycznym - powiedział reporter "Faktów" TVN. Jak mówił, do sali miało wejść pięciu umundurowanych i uzbrojonych mężczyzn. - Co najmniej 40 osób zginęło, ponad 100 zostało rannych - podał.

Następnie goście Katarzyny Kolendy-Zaleskiej odnieśli się do realizacji 100 konkretów przez rząd Donalda Tuska. Prof. Przemysław Sadura (socjolog, UW, "Krytyka Polityczna") stwierdził, że "bez zwycięstwa w wyborach prezydenckich" większość konkretów nie uda się zrealizować. - Nawet jeżeli mamy świadomość, że pewne rzeczy muszą być odłożone, bo prezydent, to samo działanie nad tym jest impulsem dającym nadzieje na kolejne rzeczy - powiedziała dr Anna Materska Sosnowska (politolożka, UW, Fundacja Batorego).