Zbigniew Janas, dr Barbara Labuda, Adam Bielecki

Prawo i Sprawiedliwość ma pomysł, jak odblokować skonfliktowany Trybunał Konstytucyjny. Chcą wprowadzić ustawę obniżającą kworum przy podejmowaniu decyzji, które tego wymagają. - Chyba nie są w stanie przepchnąć tej ustawy w Sejmie. Zbigniew Ziobro przecież tego nie poprze - ocenił Zbigniew Janas. Zdaniem działacza opozycji w PRL "jest jakiś inny powód" stojący za tym projektem PiS. - Efekt tego jest taki, że o ile wiedzieliśmy, że nie istnieje coś takiego jak normalny Trybunał Konstytucyjny, to tu jest tylko takie "przybicie stempla", że ta instytucja jest już niepoważana nawet przez nich - oceniła Janas. - To jest taki typ ludzi, że oni nie potrafią ze sobą współpracować. Oni potrafią się tylko żreć - dodał. - Oni (rząd - red.) zbudowali fasady instytucji demokratycznych w Polsce i w przypadku Trybunału, oni go tak upodlili, tak zniszczyli, zbudowali kilkupiętrową fasadę. Najpierw mianowali swoich, teraz okazało się, że się kłócą między sobą i ta wierność wobec PiS pęka, wobec czego trzeba się pozbyć tych, którzy są podejrzanymi o ziobryzm, żeby zostało tych kilku, którzy będą głosować tak, jak my każemy - oceniła dr Barbara Labuda. Jej zdaniem być może w ostatnich zmianach chodzi też o przeforsowanie przez rząd takich zmian w wyborach, by wygrać kolejną kadencję.

W drugiej części "Faktów po Faktach" gościem był Adam Bielecki, który znów uczestniczył w akcji ratunkowej w Himalajach. Zaryzykował własne życie, by zjechać do szczeliny, do której wpadł poszukiwany himalaista z Indii, Anurag Maloo.