Atak, który wstrząsnął Francją

Atak, który wstrząsnął Francją. Cały kraj od kilku dni żyje tym brutalnym morderstwem. – Francuzi już nie są tylko smutni, ale mają dość – mówi Anna Kowalska, korespondentka TVN24BIS we Francji i dodaje – w całym kraju właściwie, kilkadziesiąt tysięcy Francuzów wyszło na ulice po to, żeby protestować o wolność słowa. - Minister sprawiedliwości Dupond-Morettie we Francji już zapowiedział reformę ustawy o wolności słowa, a konkretniej o wolności prasy — zauważa Marek Ostrowski z "Polityki". - Niewątpliwie należy ograniczyć język nienawiści w mediach społecznościowych – dodaje. Sądzę, że w tej sprawie, chyba będzie można liczyć na bardzo szeroki poparcie różnorodnych bardzo sił politycznych – o reformie ustawy mówi prof. Aleksander Hall, historyk, publicysta i autor książek o Francji. Natomiast ostatni z gości Jacka Stwaiskiego, dr Łukasz Jurczyszyn dyrektor brukselskiego biura PISM zaznacza, że – Francja jest na celowniku organizacji terrorystycznych funkcjonujących na terytorium Francji, funkcjonujących poza jej obszarami i od 2015 roku zginęło ponad 260 osób w wyniku aktów terroru.