Na jednej murawie, w jednej drużynie przeciwko Francji, grają ze sobą między innymi Grzegorz Krychowiak, Zbigniew Boniek, Mata, Quebonafide, Piotr Świerczewski czy Marcin Oleksy. W tym meczu zwycięstwo oznacza coś więcej.
- Najważniejszy jest ten cel, dla którego gramy. (...) Mówimy o wielkich przedsięwzięciach charytatywnych - powiedział Zbigniew Boniek, były prezes PZPR. - Ja jako sportowiec gram, żeby zwyciężyć, ale również gramy dla dzieci - skomentował Grzegorz Krychowiak., były piłkarz reprezentacji Polski.
Gra toczy się przede wszystkim o wsparcie dla zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. - Pieniądze, które będą zbierane w trakcie dzisiejszego meczu, będą przekazywane na bardzo ważną działalność fundacji od kilku już lat, czyli zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży - przekazała Zuzanna Lewandowska, prezeska Fundacji TVN.
Także SMS-y widzów wysłane w trakcie transmisji pozwolą Fundacji TVN kontynuować realne działania wspierające zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Takie jak otwarte w styczniu tego roku Centrum Psychiatrii i Onkologii Dzieci i Młodzieży, najnowocześniejsze tego typu miejsce w Europie.
Kolejne wsparcie dla psychiatrii dzieci i młodzieży od Fundacji TVN
Fundacja TVN planuje uruchomienie kolejnych 80 gabinetów zdrowia psychicznego w szpitalach w całej Polsce, a także wdrożenie nowego programu wsparcia terapii psychologicznej - również dla osób z niepełnosprawnościami. - Widzimy, że od kilku lat kryzys zdrowia psychicznego jest tak ogromny, że naprawdę potrzebne jest intensywne działanie - powiedziała Zuzanna Lewandowska.
Pilnych potrzeb jest ciągle zbyt wiele. W 2025 roku na opiekę psychiatryczną z budżetu państwa trafiło około 4,2 miliarda złotych. To pieniądze na placówki szpitalne, programy terapeutyczne i inicjatywy środowiskowe. 1,2 miliarda złotych pochodzi z funduszy unijnych, trzy miliardy z Krajowego Funduszu Medycznego. To najwyższa kwota w historii, ale - niestety - nadal niewystarczająca, mówią ekspertki.
- Wiadomo, że pieniądze mają znaczenie, ale również ważne jest to, na co będziemy je wydawać - podkreśliła Maja Herman, psychiatra, psychoterapeutka, prezeska Polskiego Towarzystwa Mediów Medycznych.
Na przestrzeni ostatniej dekady w psychiatrii dzieci i młodzieży poprawiło się bardzo dużo, ale do zrobienia jest jeszcze więcej. Maja Herman oceniła, że ta poprawa dotyczy większych miast, ale w mniejszych miejscowościach wciąż psychiatria potrzebuje wsparcia.
Duże potrzeby polskiego społeczeństwa
Sytuacja nadal jest zła i pokazują to statystyki. Co czwarty Polak przynajmniej raz w życiu cierpiał na jakieś zaburzenie psychiczne - najczęściej dotyczyło to zaburzeń nerwicowych, czyli między innymi ataków paniki, fobii czy stresu pourazowego.
Na drugim miejscu znajduje się depresja, której doświadczyło prawie 5 procent z nas - to prawie cztery miliony Polek i Polaków. Jednak w największym stopniu problem dotyka młodych. Niemal 30 procent z nich ma podejrzenie depresji. 4 na 10 uczniów myślało o podjęciu próby samobójczej.
Na takie dane trzeba reagować, ale trudno jest pomagać, gdy jeden psychiatra miałby się zająć grupą 6,5 tysiąca dorosłych Polaków, a jeden psychiatra dziecięcy miałby objąć opieką ponad 12 tysięcy młodych pacjentów.
Do Sejmu mają niedługo trafić dwa projekty ustaw. Pierwszy, napisany od zera, o zawodzie psychoterapeuty, jest już po konsultacjach społecznych. Drugi to nowelizacja ustawy o zawodzie psychologa, na którą czekano od lat, bo obecna niby jest, tyle że w praktyce zupełnie nie działa. Obie ustawy nie spowodują wzrostu liczby specjalistów, ale mają polepszyć jakość pomocy psychologicznej.
- Takie regulacje pomogą w tym, żeby osoby, które potrzebują pomocy, miały pewność, ze dostają pomoc dobrej jakości - powiedziała dr Agnieszka Siedler, psycholożka dziecięca.
Autorka/Autor: Rafał Jutrznia
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24