Wypłynął w nocy, przy silnym wietrze. Rejs skończył w trzcinach, był pijany

Pijany sternik pływał żaglówką po jeziorze
Do zdarzenia doszło w Iławie
Źródło: Google Earth
Wiał silny wiatr, ale mimo to wypłynął w nocy żaglówką na jezioro Jeziorak. Nie był w stanie manewrować i wpłynął w trzciny. Był pijany. Zatrzymali go policjanci z Iławy (województwo warmińsko-mazurskie).

We wtorek, 29 lipca kilka minut po godzinie 1 w nocy oficer dyżurny iławskiej policji otrzymał zgłoszenie, że żaglówką po jeziorze Jeziorak pływa prawdopodobnie nietrzeźwy mężczyzna. Na miejscu pojawili się policjanci.

- Po zmroku i przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych postanowił popływać po jeziorze. Jak się okazało, ze względu na silny wiatr, nie dał rady manewrować i wpłynął w pobliskie trzciny, około 30 metrów od miejsca cumowania - podała aspirant sztabowy Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy policji w Iławie.

Pijany sternik pływał żaglówką po jeziorze
Pijany sternik pływał żaglówką po jeziorze
Źródło: KPP w Iławie

Policjanci razem ze strażakami podpłynęli do mężczyzny. Na szczęście nic mu się nie stało.

Okazało się jednak, że 61-latek był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 1,3 promila.

Sternik został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu
Sternik został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu
Źródło: KPP w Iławie

Mężczyzna został zatrzymany. Musi się liczyć z surowymi konsekwencjami, grozi mu kara do trzech lat pobawienia wolności oraz wysoka grzywna.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: