W ŚRODĘ W TVN24+ SPECJALNA DEBATA NA TEMAT UTONIĘĆ
Rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) Rafał Goeck przekazał, że we wtorek wieczorem służba otrzymała informację, że na wysokości plaży w Niechorzu w wodzie unosi się ciało.
Na miejscu pojawiły się policja i straż pożarna. Komisarz Zbigniew Frąckiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gryficach, potwierdził redakcji Kontaktu24, że o godzinie 19:45 świadkowie na brzegu w Niechorzu zauważyli ciało chłopca w wodzie.
Policja: to 16-latek, który zniknął pod wodą w Dziwnówku
- Morze wyrzuciło ciało blisko brzegu. Służby podjęły je na brzeg. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon - przekazał kapitan inżynier Łukasz Góralski, oficer prasowy KP PSP Gryfice. Dodał, że na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej.
- Policja prowadzi czynności pod nadzorem prokuratury - poinformował we wtorek Frąckiewicz. Jak dodał, policja nie wyklucza też, że ciało może należeć do chłopca, który wczoraj zaginął w Dziwnówku.
W środę rano młodsza aspirant Katarzyna Jasion z policji w Kamieniu Pomorskim potwierdziła, że ciało nastolatka znalezione w Niechorzu to 16-latek, który w poniedziałek zniknął pod wodą w Dziwnówku. - Prawni opiekunowie chłopca to potwierdzili - przekazała Jasion. Wyjaśniła, że ciało nastolatka, który utonął w Bałtyku, zauważyli ludzie spacerujący po plaży w Niechorzu (gmina Rewal). Na miejsce przyjechała policja i strażacy, którzy podjęli ciało z wody. Niechorze znajduje się około 20 kilometrów na wschód od Dziwnówka.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim.
Autorka/Autor: os, akr/kab, tam
Źródło: Kontakt24, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock