Gdzie mężczyźni w kryzysie mogą szukać pomocy? To oni najczęściej popełniają samobójstwo

Depresja
Gdzie mężczyźni w kryzysie zdrowia psychicznego mogą szukać pomocy?
Źródło: Katarzyna Górniak/Fakty TVN
Chorują mężczyźni i kobiety, młodsi i starsi, mieszkańcy miast i wsi. 10 października to Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego - okazja, by zwrócić uwagę na cywilizacyjny problem, powiedzieć, jak i gdzie szukać pomocy. Można ją znaleźć - trzeba trochę odwagi. Trudniej jest mężczyznom. Dlaczego?

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

- Ukrywałem swoje emocje. (...) W pewnym momencie przychodzi taki punkt kulminacyjny, gdzie masz tego dosyć - opisuje Mateusz Rumiński, aktor i ambasador Fundacji Twarze Depresji.

Ten punkt mężczyźni osiągają znacznie częściej niż kobiety. Każdego dnia w Polsce życie średnio odbiera sobie 13 osób, 11 z nich to mężczyźni. W ubiegłym roku ponad 80 procent samobójstw popełnili właśnie oni. Tak wynika z raportu "Zachowania samobójcze 202/2024", opracowanego na podstawie danych Komendy Głównej Policji.

- Widzimy wysoką nadreprezentatywność dotyczącą mężczyzn. Dla potencjalnego mężczyzny problem zdrowia psychicznego jest słabością - wskazuje Robert Adach, prezes Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu.

Kobiety częściej otwierają się na rozmowę

10 października to Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Zwrócenie się o pomoc jest siłą, a nie słabością. Do tego chce przekonać mężczyzn aktor Mateusz Rumiński, ambasador kampanii Twarze Depresji. - To kobiety są bardziej otwarte, jeżeli chodzi o rozmowy na te tematy - mówi.

Ten kobiecy sposób przeżywania kryzysu jest bardziej zrozumiały. Mężczyźni problemy psychiczne manifestują inaczej.

- Jeżeli my zakładamy, że to będzie płakanie i smutek, to mężczyźni rzadko pokazują te emocje. Oni są bardziej właśnie rozdrażnieni, zdenerwowani - informuje Lucyna Kicińska, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym. - Chodzimy na paluszkach koło takiego mężczyzny, albo się od niego po prostu bardzo oddalamy - dodaje.

Wielu starszym mężczyznom doskwiera samotność

Niektórzy dzwonią na pierwszy w Polsce Telefon zaufania dla mężczyzn: 608 271 402. - Czasami to są mężczyźni w wieku 60-70 lat z małych miejscowości, którzy są naprawdę bardzo, bardzo samotni. Są tak samotni, że nie mają już siły wstawać z łóżka. A czasami to są młodzi, dobrze wykształceni, ambitni mężczyźni z dużych miast - przybliża Sebastian Antonowicz, psycholog obsługujący Telefon zaufania dla mężczyzn.

Zanim staną na krawędzi, będą znaki. - Może dochodzić do właśnie silnego poszukiwania adrenaliny, żeby chociaż przez chwilę poczuć coś innego - wyjaśnia Lucyna Kicińska.

To na przykład ryzykowne zachowania i używki, które prowadzą na ostry dyżur. - Jestem ordynatorem oddziału męskiego, to jest szpital. Tutaj najczęściej mężczyźni są przywożeni często wbrew swojej woli - twierdzi dr hab. Przemysław Pacan, psychiatra w Dolnośląskim Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu.

Samobójstwa popełniają najczęściej mężczyźni między 35. a 60. rokiem życia. Jak to zrobią, mają dokładnie przemyślane. - Wybierają takie formy samobójstw, które są ostateczne. Czasami kobiety korzystają z takich form, z których można jeszcze ratować - mówi Robert Adach.

Gdzie mężczyźni mogą szukać pomocy?

Mężczyznom też można pomóc.

- Prawda jest też taka, że mężczyźni rzadziej są pytani o to, czy dają sobie radę z obecną sytuacją, czy mają przestrzeń na to, aby odpocząć, rzadziej też uzyskują wsparcie - komentuje dr Halszka Witkowska, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym.

Mężczyźni mogą dzwonić na numer Telefonu zaufania dla mężczyzn: 608 271 402. Psycholodzy dyżurują pod tym numerem we wtorki w godzinach 17-19, w środy w godzinach 18-20 oraz w czwartki w godzinach 19-21. Dostępny jest także Telefon dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 116 123.

Jeśli chodzi o pomoc dla osób, które myślą o samobójstwie, jest prosta zasada 4Z: zauważ, zapytaj, zaakceptuj, zareaguj.

OGLĄDAJ: Szymon Żyśko o męskiej depresji: inaczej komunikujemy, że coś jest nie tak
pc

Szymon Żyśko o męskiej depresji: inaczej komunikujemy, że coś jest nie tak

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: