Czy Konfederacja straci 8 milionów złotych? "Cokolwiek się nie wydarzy, jesteśmy przygotowani finansowo"

Sławomir Mentzen
Czy Konfederacja straci 8 milionów złotych? "Cokolwiek się nie wydarzy, jesteśmy przygotowani finansowo"
Źródło: Maria Bilińska/Fakty po Południu TVN24
Konfederacja zapowiada skargę do Sądu Najwyższego na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za 2024 rok. Przedstawiciele Konfederacji zapewniają jednocześnie, że ugrupowanie ma oszczędności i jest gotowe na funkcjonowanie bez subwencji, mimo potencjalnej utraty około 8 milionów złotych rocznie. PKW jednogłośnie odrzuciła sprawozdanie finansowe partii z powodu naruszeń przepisów Kodeksu wyborczego.

Pod koniec sierpnia ubiegłego roku, Sławomir Mentzen ogłosił swój start w wyborach prezydenckich na dużym wiecu. Za organizację wydarzenia zapłaciła Konfederacja i teraz między innymi przez to ma problemy w PKW.

- Jest zupełnie naturalne, że partie polityczne organizują spotkania ze swoimi liderami, również tymi, którzy mają być później kandydatami na prezydenta - powiedział Michał Wawer, poseł Konfederacji.

PKW jednogłośnie uznała, że Konfederacja złamała przepisy, zgodnie z którymi subwencja ma być przeznaczona na działalność statutową partii. Jako argument PKW wskazała też zakup tysiąca czapek wyborczych z napisem Mentzen 2025 o wartości ponad 17 tysięcy złotych.

Konfederacja nie dostała jeszcze uchwały z uzasadnieniem, ale już zapowiedziała, że tego tak nie zostawi. - Będziemy uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej zaskarżać do Sądu Najwyższego. Jesteśmy dobrej myśli. Już raz z PKW wygraliśmy przed Sądem Najwyższym - zapewnił Michał Wawer.

PKW odrzuciła również sprawozdanie za wybory europejskie

Od polityków Konfederacji słyszymy, że część zarzutów wiąże się ze sprawozdaniem finansowym za kampanię wyborczą przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku. - Raczej jest to kolejny odcinek tej samej sprawy - ocenił Wojciech Machulski, który był rzecznikiem prasowym kampanii wyborczej Sławomira Mentzena.

PKW odrzuciła również sprawozdanie Konfederacji za tamte wybory europejskie. Jak powiedział w marcu 2025 roku przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, zostało ono złożone po terminie. Były też merytoryczne zarzuty. PKW zakwestionowała na przykład wydatek w wysokości kilkudziesięciu złotych na zakup alkoholu.

- Jeżeli ktoś kupuje alkohol za takie pieniądze, no, to tutaj już pomyłki nie ma. (...) Jeżeli to są takie zarzuty, to ja je traktuję w kategorii poważnych - skomentował Jakub Stefaniak, zastępca szefa kancelarii premiera, polityk PSL.

- Jeżeli się promuje piwo, piwo z Mentzenem i tak dalej, to być może również się zakupuje alkohol na spotkania z wyborcami - ocenił Wojciech Konieczny, senator Lewicy.

Konfederacja tłumaczy, że chodziło o alkohol na "spotkanie z kontrahentem". - Tutaj nawet nieznaczna, symboliczna suma jest po prostu niedopuszczalnym błędem - stwierdził senator KO Krzysztof Kwiatkowski.

- Wydaje się, że to jest po prostu błąd w wypisanej fakturze. Ktoś po prostu zapomniał oddzielić paragon za alkohol, a faktury za rzeczywisty obiad - powiedział Michał Nieznański, polityk Konfederacji.

Inny zarzut dotyczył przyjęcia kilkudziesięciu tysięcy złotych korzyści majątkowej. - Ostrzegam przed takim ostrym nazewnictwem, dlatego że chociażby to przyjmowanie korzyści oznacza nieodpłatne na przykład użyczenie balkonu na baner przez sympatyka, przez wolontariusza, przez naszego wyborcę - powiedział Wojciech Machulski.

"Cokolwiek się nie wydarzy, jesteśmy przygotowani finansowo"

W sprawie odrzucenia sprawozdania finansowego za kampanię przed wyborami do PE w 2024 roku Konfederacja też odwołała się do Sądu Najwyższego. Sprawa czeka na rozstrzygnięcie.

- Cokolwiek się nie wydarzy, jesteśmy przygotowani finansowo i organizacyjnie, żeby działać, zarówno z subwencją, jak i bez subwencji. Także tutaj żadnego egzystencjalnego zagrożenia dla Konfederacji nie ma - zapewnił Michał Wawer.

Na razie, póki obydwie sprawy nie są prawomocnie zakończone, Konfederacja liczy, że subwencja będzie płynąć jak dotychczas.

- Jak ja bym był złośliwy, to bym powiedział, że Sławomir Mentzen pretenduje do bycia ministrem finansów czy premierem, a ma problem z rozliczeniem wydatków swojej partii - skomentował Andrzej Śliwka, poseł PiS.

Prawo i Sprawiedliwość też jest w sporze z PKW, bo miało poważne problemy z rozliczeniami, ale dzisiaj od polityków PiS-u słyszymy, że jeżeli decyzja PKW w sprawie Konfederacji była jednomyślna, to coś musi być na rzeczy. - Ta historia, ta sytuacja powinna zostać wyjaśniona przez polityków Konfederacji - stwierdził Andrzej Śliwka.

Państwowa Komisja Wyborcza bez zastrzeżeń przyjęła sprawozdania za ubiegły rok partii Nowa Lewica, Nowoczesna oraz PSL. Ze stwierdzeniem uchybień przyjęte zostały sprawozdania Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Polski 2050, Zielonych oraz Inicjatywy Polska.

Czytaj także: