Pretensje polityka Konfederacji do Ukrainy. Bosak: to były wątpliwości

15 0730 piasek gosc-0005
Pretensje polityka Konfederacji do Ukrainy. Bosak: to były wątpliwości
Źródło: TVN24
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 odpowiadał na "wątpliwości" partyjnego kolegi dotyczące tego, że Ukraińcy nie zestrzelili dronów lecących w kierunku Polski. "Nierealistycznym" nazwał oczekiwanie, że Ukraina w obecnej sytuacji "zestrzeli wszystko".

Krzysztof Bosak w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 zapytany został, czy ma pretensje do Ukraińców o to, że nie zestrzelili dronów lecących na Polskę. - Nie - odparł krótko wicemarszałek Sejmu. Zauważył przy tym, że Ukraina była wówczas zaatakowana przy pomocy kilkuset dronów i rakiet.

Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak
Źródło: TVN24

- Oczekiwanie, że państwo, które ma naloty regularnie, zestrzeli wszystko kiedy mu brakuje tej obrony przeciwlotniczej jest nierealistyczne - dodał i nazwał to "teoriami spiskowymi".

Bosak: Czy można mieć wątpliwości? Tak. Czy mam je w tej chwili? Nie

Konrad Piasecki przypomniał, że to między innymi Konrad Berkowicz z Konfederacji miał pretensje o to, że Ukraińcy nie zestrzelili dronów zmierzających w kierunku Polski. - To było w formie wątpliwości, pytań. Wątpliwości i pytania musimy sobie zadawać - odpowiedział Bosak.

- Czy uważam, że można publicznie snuć wątpliwości? Odpowiadam: tak, można, natomiast czy ja je indywidualnie mam w tej chwili? Nie, jak poznam jakieś fakty, zobaczymy - tłumaczył polityk Konfederacji.

Piasecki zauważył też, że Berkowicz zgłosił swoje wątpliwości, zanim cokolwiek na temat dronów nad Polską było wiadomo. - Lepiej mieć polityków, reprezentantów z nadmiarem wątpliwości, niż takich wszystkowiedzących, którzy zanim zostaną podane informacje wszystko już wiedzą - przekonywał Bosak.

"Mamy prawo się nie zgadzać"

Prowadzący przywołał także słowa Ewy Zajączkowskiej-Hernik, eurodeputowanej z Konfederacji, która w Parlamencie Europejskim mówiła o tym, że politycy europejscy "nakręcają prowojenną histerię w Polsce, bo chcą wciągnąć Polskę w wojnę na Ukrainie". 

- Nie sądzę, że tak robią - odpowiedział Bosak. - Mamy prawo się nie zgadzać - dodał. 

Na pytanie o burzenie jedności polskiego przekazu w momencie, gdy Polska została zaatakowana, Bosak powiedział, że "jest to jedność pozorna". - My nie potrzebujemy jedności wokół tego rodzaju ocen. My potrzebujemy jedności wokół zupełnie innej sprawy, a mianowicie wokół wzmocnienia systemu obronnego naszego państwa - twierdził. 

- Rozróżnijmy dwie rzeczy. Poetykę debat parlamentarnych, one się opierają czasem na retoryce, czasem na złośliwościach i odróżnijmy sposób działania państwa - mówił Bosak, komentując dyskusje nad rosyjskimi dronami w Polsce w Sejmie i Parlamencie Europejskim. 

"Płatni idioci" Moskwy w Konfederacji? Bosak: wykluczam

Bosak, zapytany o to, czy zgodzi się, że w Europie są "pożyteczni idioci" Moskwy, odparł: - Zgodzimy się. Na pytanie, czy są też "płatni idioci" Moskwy, przyznał: - Pewnie też są. "Wykluczył" jednak, żeby byli oni też w Konfederacji i takie samo zdanie wyraził o byłych politykach partii. 

- Uważam, że czasem niektórzy nasi byli politycy wygłaszali opinie kontrowersyjne. Ja wiele czasu poświęciłem na dyskusję wewnętrzną także z nimi, w jaki sposób mówić o Rosji, o Ukrainie, o zagrożeniu, o wojnie. I wiem, że jeżeli mówili coś kontrowersyjnego, to raczej wynikało z ich autonomicznego myślenia i z ich przekonań - tłumaczył. 

Sojusze Konfederacji w Parlamencie Europejskim

Wicemarszałek Sejmu został zapytany także o sojusze Konfederacji w europarlamencie, między innymi z węgierskim Fideszem Viktora Orbana. Na pytanie o to, czy zdaniem Bosaka Orban jest antyukraiński, Bosak wskazał, że Węgrzy "mają ostry konflikt z Ukrainą". - O swoją mniejszość. I my powinniśmy też mieć, gdybyśmy dbali o prawa mniejszości - ocenił. 

- Uważam, że poświęcenie polskich interesów w relacjach z Ukrainą jest haniebne i uważam, że Węgrzy mają tu więcej wyczucia, honoru niż polska klasa polityczna - ocenił. 

Bosak tłumaczył, że europejscy narodowcy "nie są bardziej prorosyjscy" niż przedstawiciele innych ugrupowań. - Są bardziej sceptyczni względem zaangażowania całej Unii Europejskiej w finansowe wspieranie Ukrainy, dlatego, że uważają, że nie leży to w interesie ich społeczeństw i nie jest to, czego oczekują od nich wyborcy - powiedział.

OGLĄDAJ: Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak

Krzysztof Bosak

Krzysztof Bosak
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: