Pewna mieszkanka Melbourne, zadeklarowana miłośniczka krokodyli, zamieniła męża na kota i trzy gady. Napis znajdujący się na drzwiach jej domu - "Uwaga krokodyle - zakaz pływania" - należy traktować ze śmiertelną powagą.
Johny, Fovian i Fivia to współlokatorzy mieszkającej w Melbourne Vicki Lowing. Jeden chadza po domu, drugi mieszka w wannie, trzeci w szopie - a wszystkie są krokodylami. W domu przebywa też kot, który póki co uchodzi cało ze spotkań z drapieżnikami.
Mąż przegrał z gadami
Miłość Vicki do gadów jest tak silna, że - jak sama przyznaje - nie udało się z nią wygrać nawet jej byłemu mężowi. Po postawieniu ultimatum przez współmałżonka w ubiegłym roku, to jemu właśnie powiedziała "goodbye".
Vicki nie przejmuje się też komentarzami na temat jej podopiecznych. Twierdzi, że zwierzęta wiedzą, gdy są kochane i że ta świadomość warta jest każdego wysiłku.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn