Kolejny raz podczas ciszy wyborczej internauci wykazali się ogromną kreatywnością. W serwisach społecznościowych, zamiast podawania nazw partii, głośno komentowali ceny "produktów" na wyborczym bazarku. Samego hashtagu #bazarek użyto 4,5 tys. razy - wynika z raportu "PRESS-SERVICE Monitoring Mediów".
W trakcie ciszy wyborczej, która rozpoczęła się w piątek o północy przed wyborczym weekendem i trwała do zakończenia głosowania, zabroniony był jakikolwiek sposób agitacji. Niedozwolone było również publikowanie sondażowych wyników wyborów. Zakaz obowiązywał także w sieci.
Internauci, jak przy każdych wyborach w ostatnich latach, niewiele jednak sobie robili z ciszy wyborczej. Bez problemu wymieniali się informacjami o spodziewanych, sondażowych wynikach.
Twitterowy #bazarek
Tym razem na wyborczym bazarku nie zabrakło polędwiczek, ciastek, muszek, zlewów, swetrów, jabłek czy chlebów razowych. Jak wynika z raportu "PRESS-SERVICE Monitoring Mediów", największą popularnością w twitterowych wpisach cieszyły się pistacje. Użytkownicy serwisu wspomnieli o nich podczas weekendu aż 2,2 tys. razy. Często w tweetach pojawiały się także wzmianki o ciastkach i ciasteczkach. W trakcie trwania ciszy wyborczej odnotowano 2,1 tys. wpisów i komentarzy na ich temat. 1,8 tys. informacji dotyczyło pomidorów, a po 1,5 tys. kaczek i muszek. Zdecydowanie rzadziej internautów interesowały ceny grzybów, razowego chleba i ślimaków. Sposób komentowania był różny. Oto kilka przykładów:
Prognoza cen na #bazarek 40,00 ziemniaki 19,72 pomidory 12,28 ciastka 8,44 kor-ówki 7,83 zlewki 4,61 jabłka 4,53 nowalijki 2,60 marksizy.
Uwaga! Miłośnicy kaczek celowo zawyżają ich ceny na #bazarek Nie daj się nabrać. Wg wiarygodnych danych kaczki są po 30-35 zł/kg
Pistacje 34 Pomidory 27 Swetry 9 Ciastka 6 Muszki 6 Zlewy 5 Jabłka 4,5 #bazarek
Szef kuchni poleca.. Krem z pistacji... #bazarek.
"Sprytne obejście ciszy"
- Internauci sprytnie obeszli ciszę wyborczą. Nazwy partii zastąpili nazwami produktów spożywczych i publikowali je na Twitterze wraz z cenami - w ten sposób podawali wyniki wyciekające z firm przeprowadzających sondaże exit poll. Bazarek nie jest czymś nowym, funkcjonował już podczas wyborów prezydenckich – skomentował politolog Marcin Badurski.
Autor: kl//tka / Źródło: psmm.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter