To się nazywa mieć szczęście. Pewien młody Amerykanin wpadł pod pociąg metra po przepychance z kolegami. Mężczyźnie nic się nie stało. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
Wpadek zdarzył się w miejscowości Beaverton w amerykańskim stanie Oregon. 21-letni Keoki Rosimo stał na peronie z grupą przyjaciół. Tuż przed odjazdem pociągu doszło między nimi do przepychanki. Rosimo stracił równowagę i spadł na tory. Motorniczy widział grupę ludzi stojącą tuż przy krawędzi peronu, ale nie zauważył samego upadku i nie wyhamował.
Szczęście w nieszczęściu
Okazało się, że chłopak znalazł się dokładnie między torami a ścianą peronu. Pociąg przejechał nad nim nie robiąc mu krzywdy, bo tego dnia władze metra testowały nowe wagony z wyższym, niż zwykle, zawieszeniem. Rosimo trafił jednak do szpitala, bo podczas upadku lekko ranił się w nogę.
ktom/tr
Źródło: CBS
Źródło zdjęcia głównego: CBS