Krawcowe z za krat
Reuters
Gdzie na świecie więźniarki zamiast pasiaków szyją suknie i mają własną linię odzieżową? Oczywiście tylko w Mediolanie - światowej stolicy mody.
Osadzone w więzieniu św. Wiktorii kobiety zamiast w ciasnej celi siedzą za maszynami do szycia. Od 15 lat szyją stroje i kostiumy dla najsłynniejszej opery świata - La Scali. Teraz więźniarki chcą zasmakować prawdziwej sławy. Krawcowe zza krat pozazdrościły takim mediolańskim markom, jak Prada, Dolce&Gabbana czy Versace i postanowiły stworzyć własną markę odzieżową. Na początek kobiety chcą wypuścić linię T-shirtów. "Kreacje" mają być prezentowane przez profesjonalne modelki, a pokazy będą odbywać się za więziennymi murami.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters