Sztuka to, czy rekreacja? Artysta Joaquin Sanchez stworzył balon w kształcie ludzkiego serca i w jego wnętrzu dryfował po jeziorze Titicaca. Jak tłumaczy - wszystko po to, by przywołać rdzenne tradycje tamtejszych plemion...
Według niego to niecodzienne przedsięwzięcie artystyczne miało na celu przypomnienie rdzennych tradycji plemion żyjących na obszarach położonych wokół tego największego wysokogórskiego jeziora. Według wierzeń plemion tutaj żyjących właśnie z jeziora wzięło się życie. - Projekt powstał ze wszystkich mitów, legend, wszystkich informacji, które dotyczyły jeziora i, które były ważne dla wielu pokoleń - powiedział Sanchez.
Pomyślność za ofiarę Sanchez rozpoczął realizację projektu od złożenia wraz z jego asystentami ofiary "wielkiemu jezioru", mówiąc, że to właśnie tutaj nowoczesna sztuka spotyka się z rdzennymi tradycjami.
- Chciałem być sam w kapsule i cokolwiek miało by się stać, to by się stało. Musieliśmy więc spytać jezioro o pozwolenie i ochronę - powiedział artysta.
Wyzwanie Sanchez pracował dwa lata nad konstrukcją, która będzie w stanie utrzymać jego ciało. - Konstruowanie ludzkiego serca było prawdziwym wyzwaniem - dodał. Mężczyzna spędził 8 godzin dryfując po jeziorze mimo, że nie umie pływać.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters / Joaquin Sanchez