Uczestnicy konkursu dotarli na miejsce w eskorcie ludzi stylizowanych na ochroniarzy amerykańskiego prezydenta. Do finału przeszło pięciu kandydatów.
Jak powiedział organizator imprezy Silvio Carrasquillo, zwycięzca "miał to coś specjalnego". - Kolor skóry, brwi i ten profil. On wygląda jak prawdziwy Obama - podkreślił Carrasquillo.
Jedynym zmartwieniem triumfatora jest nagroda. Ledwo wystarczyła na powrót do domu. Pozostanie splendor.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters, PAP, EPA