40 tys. osób obrzucających się 110 tonami dojrzałych pomidorów... W pole bitwy zamienił się Buniol - miasto na wschodzie Hiszpani, w którym co roku odbywa się wielka bitwa na pomidory.
Zgodnie z tradycją, wszystko zaczęło się o godz. 11 miejscowego czasu. Trwająca godzinę pomidorowa batalia zamieniła ulice Buniol w czerwoną rzekę.
Niektóre miejsca pokryte były 50-centymetrową warstwą warzyw.
Impreza przyciągnęła tłumy zagranicznych turystów, głównie z USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i Japonii. Z Madrytu do Buniol uczestników bitwy dowiozło 17 specjalnych pociągów.
Od ponad pół wieku
Pierwsza "Tomatina" odbyła się w latach 40., gdy grupa młodych mieszkańców stoczyła walkę nieopodal straganu z pomidorami. Następnego roku powtórzyli bitwę, tym razem włączając do niej przechodniów.
Od tego czasu co roku w ostatnią środę sierpnia odgrywana jest wielka warzywna impreza, eldorado dla miłośników pomidorów.
Bitwa odbywa się w czasie kilkudniowych obchodów poświęconych patronowi miasta, św. Ludwikowi Bertrandowi.
Źródło: PAP