Ptak był wspólnikiem handlarzy narkotykami. Miał ostrzegać przed zbliżającą się policją. Alarmem były trzy słowa.
Lorenzo, bo tak nazywała się papuga, w swojej roli się jednak nie sprawdził. Policja zatrzymała dwóch dilerów, a także broń, zapas marihuany i dwa inne ptaki. Prawdopodobnie narkotyki miały być przemycone do Stanów Zjednoczonych.
To nie pierwszy taki przypadek w kronice policyjnej. Już ponad tysiąc ptaków miało ostrzegać przestępców przed zbliżającą się policją.
Źródło: PAP