W Polsce pogoda nas nie rozpieszcza. Na zmianę śnieg z deszczem i silny wiatr. Dla tych, którzy mają ochotę i pieniądze proponujemy wycieczkę do Chile, a konkretnie do kurortu San Alfonso del Mar, gdzie znajduje się największy na świecie basen.
Basen ma ponad tysiąc metrów długości i powierzchnię równą osiem hektarów. Znajduje się w nim 250 milionów litrów wody, a w najgłębszym punkcie do dna jest 35 metrów.
- Basen za wielkość zdobył nawet nagrodę Guinnessa - chwalił się zarządca Sigfrido Grimau.
Poza wielkości ten wodny zbiornik kryje wiele innych atrakcji. Jedną z nich jest to, że po basenie można pływać łódkami, które z kolei cumuje się w specjalnych zatoczkach.
Basen jest miejscami kryty, na wypadek, gdyby pogoda zawiodła. A gdyby komuś znudziło się kąpanie w krystalicznie czystej wodzie, zawsze może przejść kilkanaście metrów i zanurzyć się w oceanie spokojnym.
Źródło: Reuters, TVN24