Kobieta z Chin, która zamówiła sukienkę w internecie, by pokazać, że ta kupiona różni się od tej ze zdjęcia w sklepie internetowym, założyła kreację i umieściła w serwisie swoje zdjęcia. Przypadków, kiedy kreacja w sklepowej ofercie mocno różni się od tej kupionej, jest znacznie więcej.
Zakupy w internecie stają się coraz popularniejsze. Nic dziwnego, są szybsze i czasem dużo tańsze niż te tradycyjne. Ale mają jeden mankament: kupowanych produktów nie można ani dotknąć, ani przymierzyć, a tylko zobaczyć na zdjęciu. Dlatego sklepy internetowe starają się, by zarówno opis, jak i zdjęcia rzeczy, które sprzedają, wyglądały jak najlepiej.
Kreacja niedoskonała
Przekonała się o tym pewna kobieta z Chin, która w Taobao, chińskim odpowiedniku Amazona, zamówiła sukienkę wzorowaną na kreacji aktorki Jamie Alexander.
werk RT @minglocked: jamie alexander oh my god that dress pic.twitter.com/hvMBwDsPmj— Nathy (@hyukbutt) listopad 16, 2013
Na stronie sklepu podobna sukienka równie pięknie wyglądała na modelce. Niestety, kiedy sklep zrealizował zamówienie, a kreacja dotarła do klientki, okazało się, że nie wygląda ona dokładnie tak jak na zdjęciu. Części materiału, które były idealnie zaokrąglone na zdjęciu, w rzeczywistości okazały się kanciaste.
"@ABC7:Woman's online purchase of dress captures pitfalls of online shopping pic.twitter.com/rB5pAxwN8m"BREAKING: Two women look different— Queen Mikayla (@mikaylaesthetic) marzec 12, 2015
Rozczarowana konsumentka postanowiła udowodnić, że to, co pokazuje sklep na swojej stronie, nie jest tym samym, co sprzedaje, i zamieściła w serwisie zakupowym swoje zdjęcia w nowej sukience.
“@BuzzFeed:the online shopping struggle http://t.co/issG9S58vt pic.twitter.com/AYXzE4LqYy” did she expect the size 0 bod to come with the dress?— Elena Chavez (@elena91411) marzec 13, 2015
Woman learns the perils of online shopping the hard way thanks to ill-fitting sheer dress. http://t.co/K2xJWmKuez pic.twitter.com/7GY3lCGIo6— Hermit of Flatbush (@ebook__) marzec 13, 2015
Nie tylko jedna
To nie pierwszy przypadek, kiedy chińskie ubrania pokazane w internecie mocno odbiegają wyglądem od tych kupionych. Internauci w sieci wręcz przestrzegają przed ich kupowaniem.
I ordered my prom dress online. It was from China. I am very scared for this reason. pic.twitter.com/4nP1SPs3qz— Jess Burgoyne (@jessburgoyne97) luty 9, 2015
HAHA remember when I ordered my prom dress online and it arrived from China looking like this... pic.twitter.com/P3HgdOxsSm— Becks (@rebeccahempton) grudzień 3, 2014
ordered the dress from china and this came, never trust online sites pic.twitter.com/W0qeBmRfMU— niamh (@niamhjpg) listopad 23, 2014
I'm laughing so hard DON'T BUY YOUR HOMECOMING DRESS FROM CHINA ONLINE pic.twitter.com/SII0TxfX9H— Emma Timmel (@done_ghoul) październik 26, 2014
this was gonna be my dress last year and I forgot I had this pic but why you never order a dress from China pic.twitter.com/YRQZ0caMoO— p (@pdvxcii_) luty 16, 2015
warning to all girls starting the prom dress hunt: don't order a dress from China bc yes, it WILL turn out ugly pic.twitter.com/cX1F38VGiR— Ellie Coughlin (@elliecoughlin15) luty 10, 2015
Autor: nb/sk / Źródło: twitter, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter | jessburgoyne97; niamhjpg; done_ghoul; mikaylaesthetic; pdvxoll_