Tragicznie zakończyło się życie niedźwiedzia brunatnego z Pelican w amerykańskim stanie Alaska. Zachowanie drapieżnika, który zaczął podchodzić pod domostwa i włamał się do restauracji, zostało uznane za zagrażające społeczności. Zwierzę zostało uśpione.
W ostatni weekend niedźwiedź włamał się na zaplecze restauracji należącej do miejscowego ośrodka wędkarskiego. Drapieżnik poszukiwał tam jedzenia.
Całe zdarzenie zostało opisane na oficjalnym koncie ośrodka w mediach społecznościowych.
Rzucał salami w niedźwiedzia
"Nasi goście i personel zostali potwornie przestraszeni przez niedźwiedzia brunatnego, który wszedł na tyły restauracji. Jedna z osób weszła tam po kieliszek wina i stanęła z nim twarzą w twarz!” - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku.
Szef restauracji Steve Daniels nie mógł uwierzyć, że w jego kuchni grasuje nieproszony gość nawet wówczas, kiedy wybiegł z niej roztrzęsiony kucharz. Daniels poszedł to sprawdzić. Tam na jego drodze stanął około 180-kilogramowy drapieżnik.
Wystraszony mężczyzna zaczął krzyczeć i rzucać w niedźwiedzia tym, co miał pod ręką. Kiedy zdał sobie sprawę, że odstraszanie zwierzaka kawałkami salami nie jest najlepszym rozwiązaniem, zaczął ciskać w intruza talerzami.
Hałas i trzask tłuczonych talerzy wystraszyły drapieżnika. Wypędzony z budynku, zaczął jednak chodzić po posesji. Drapieżnik zrywał z krzaków jagody i dwukrotnie próbował wedrzeć się powtórnie do lokalu.
Nie boi się ludzi, jest niebezpieczny
Później okazało się, że to nie był pierwszy raz, gdy drapieżnik podchodził do ludzi.
Oficer do spraw bezpieczeństwa publicznego w Pelican Robert Adams stwierdził także, że podejmował próby odstraszenia niedźwiedzia, kiedy ten buszował po miejskim wysypisku. Nie przynosiło to skutku.
Funkcjonariusz uznał zachowanie niedźwiedzia za poważne zagrożenie dla miejscowej społeczności i uśpił go.
Zabicie drapieżnika zgodne z prawem
Zabicie niedźwiedzia w stanie Alaska jest zgodne z prawem, jeśli drapieżnik zagraża życiu i mieniu ludzi - informuje miejscowy Departament Rybołówstwa. Zwłoki niedźwiedzi zabitych w ten sposób stają się własnością państwa, które przetwarzają ich skórę i tuszę.
Autor: dp//mro / Źródło: Foxnews, Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Highliner Lodge & Fishing Charters/Facebook