Achraf Hakimi i Hiba Abouk tworzą najbardziej medialną parę w marokańskim futbolu. Choć oboje mają arabskie korzenie, przyszli na świat i poznali się w Hiszpanii, tam rozwijali też swoje kariery. On gra w czołowym europejskim klubie i jest gwiazdą reprezentacji. Jego 12 lat starszą żonę media nazywają "najpiękniejszą aktorką świata". W środę Hiba będzie kibicować Achrafowi podczas półfinałowego meczu z Francją.
Jedną z największych gwiazd reprezentacji Maroka jest jej prawy obrońca, Achraf Hakimi, robiący furorę na katarskich mistrzostwach. Zawodnik francuskiego PSG we wszystkich dotychczasowych meczach należał do najlepszych piłkarzy w swoim zespole. Niewiele jednak brakowało, a 24-latek nie grałby dla drużyny z północnej Afryki, tylko jej rywala z 1/8 finału, Hiszpanii. To w stolicy tego kraju, Madrycie, Hakimi przyszedł na świat, dorastał i rozwijał się jako piłkarz. Pojawiał się nawet na zgrupowaniach młodzieżowych reprezentacji tego kraju.
ZOBACZ TEŻ: Są rewelacją mundialu i bohaterami Maroka. Urodzili się jednak poza krajem, dla którego grają
Hakimi i Hiba Abouk, "najpiękniejsza aktorka świata"
W Hiszpanii poznał też swoją obecną żonę, starszą o 12 lat Hibę Abouk. W hiszpańskich mediach na próżno szukać szczegółowych informacji na temat ich pierwszego spotkania, jednak w znalezieniu wspólnego języka z pewnością pomogło im podobne pochodzenie. Oboje urodzili się w rodzinach arabskich emigrantów. Rodzice Hakimiego do Madrytu przyjechali z Maroka, rodzina Abouk pochodzi z Tunezji.
Urodzona w 1986 roku Abouk obecnie popularnością zdecydowanie ustępuje swojemu mężowi, ale w Hiszpanii była rozpoznawalna już wtedy, gdy on - wówczas nastolatek - dopiero aspirował do wielkiej piłkarskiej kariery. Hiszpanka z tunezyjskimi korzeniami swój aktorski debiut zaliczyła w 2008 roku, gdy zagrała drugoplanową rolę w jednym z odcinków serialu komediowego "El síndrome de Ulíses". Na ważniejszą rolę musiała poczekać jeszcze dwa lata, wtedy pojawiła się we wszystkich odcinkach innej komedii, "La isla de los nominados".
Później jej kariera Abouk nabrała rozpędu, aktorka grała pierwszoplanowe bohaterki w wielu serialach emitowanych przez hiszpańskie stacje telewizyjne. Tyle że nie były to hity pokroju "Domu z papieru" czy "Szkoły dla elit", raczej produkcje, których tytuły widzom spoza Hiszpanii zbyt wiele nie powiedzą. Wyjątkiem jest serial "El Principe - dzielnica zła", który parę lat temu można było obejrzeć w polskiej telewizji. Abouk zagrała też w kilku filmach, najpopularniejszy z nich to "Proyecto Tiempo" z 2018 roku, w obsadzie którego znalazła się m.in. gwiazda wspomnianego "Domu z papieru", Úrsula Corberó (Tokyo).
Popularność Abouk była jednak zdecydowanie większa, niż mógłby wskazywać jej aktorski dorobek. Wszystko za sprawą jej urody. Aktorka o arabskich korzeniach w 2014 roku otrzymała od hiszpańskiej edycji magazynu "Cosmopolitan" tytuł "ikony kobiecego piękna". Odkąd zaczęła spotykać się z marokańskim piłkarzem, hiszpańskie media o jej urodzie rozpisują się jeszcze częściej, nazwały ją nawet "najpiękniejszą aktorką świata". A brytyjskie tabloidy porównują ich do najsłynniejszej celebrycko-piłkarskiej pary w historii Angli i nazywają "marokańskimi Beckhamami".
Hiba Abouk i Hachraf Hakimi wzięli ślub w tajemnicy
Po raz pierwszy fotografowie przyłapali ich razem w 2018 roku, podczas wspólnego urlopu na Malediwach. Marokańczyk formalnie był wtedy piłkarzem Realu Madryt, z którego w ramach wypożyczenia przeniósł się właśnie do niemieckiej Borussii Dortmund. Podejrzewano, że Hakimi zaczął spotykać się z aktorką przynajmniej kilka miesięcy wcześniej, gdy mieszkał jeszcze w Madrycie.
W 2020 roku na świat przyszedł pierwszy syn pary, Amin. Po jego narodzinach Abouk i Hakimi wyznali, że od jakiegoś czasu są już małżeństwem, a ślub wzięli w tajemnicy przed mediami. Młodszy brat Amina, Naim, urodził się w bieżącym roku. Cała rodzina mieszka w tej chwili w Paryżu, gdzie siedzibę ma Paris Saint-Germian, obecny klub Hakimiego. W październiku Abouk i Hakimi pojawili się na okładce arabskiego "Vogue’a".
Mundial. Mecz Francja-Maroko
Obecnie Abouk przebywa w Katarze, gdzie wspiera walczącego o awans do finału mistrzostw świata męża. Hakimi wraz z kolegami z kadry i tak osiągnął już historyczny sukces - Maroko, jako pierwsza afrykańska reprezentacja w historii, dotarło do półfinału piłkarskiego mundialu. O finał "Lwy Atlasu" powalczą z Francją. Początek tego meczu w środę o godz. 20.
Źródło: "Hola", "La Vanguardia", "AS"