Zaprezentowane przed tygodniem meksykańskiemu parlamentowi domniemane szczątki istot pozaziemskich zostały poddane kolejnym badaniom. Wynika z nich, że to "pojedyncze szkielety" i "nie ma dowodów na montaż lub manipulację czaszkami". Na temat odkrycia meksykańskich ufologów wypowiedział się znany angielski fizyk, profesor Brian Cox.
W ubiegłym tygodniu w meksykańskim Kongresie odbyło się spotkanie parlamentarzystów z ufologami i ludźmi, którzy mieli być świadkami niewyjaśnionych zjawisk. Podczas konferencji dziennikarz i ufolog Jaime Maussan zaprezentował wysuszone ciała niewielkich istot. Twierdził, że pochodzą one z Peru, mają około 1000 lat, nie są ludźmi i "nie stanowią części naszej ziemskiej ewolucji".
Jak informuje "New York Post", w poniedziałek 18 września badacze Naukowego Instytutu Zdrowia meksykańskiej marynarki wojennej poddali domniemane szczątki istot pozaziemskich analizie. Cytowany przez dziennik Jose Zalce Benitez, dyrektor instytucji, przekazał, że z badań wynika, iż należały do "pojedyńczych szkieletów" i "nie ma dowodów na montaż lub manipulację czaszkami".
Z ustaleń meksykańskich badaczy miałoby też wynikać, że jedna z istot prawdopodobnie "była w ciąży", o czym świadczyć ma wybrzuszenie w jej brzuchu, dodał Benitez. Zasugerował, że wybrzuszenie może być jajami. - Te istoty nie mają nic wspólnego z ludźmi - podkreślił naukowiec.
Profesor Brian Cox: "zbyt humanoidalne, aby mogły być prawdziwe"
Teorii Meksykanów nie podziela znany angielski fizyk, profesor Brian Cox. We wpisie na obserwowanym przez ponad trzy miliony użytkowników koncie na platformie X (dawniej Twitter) naukowiec stwierdził, że jego zdaniem szczątki są "zbyt humanoidalne, aby mogły być prawdziwe". "Jest bardzo mało prawdopodobne, by inteligentne gatunki, które wyewoluowały na innych planetach, wyglądały jak my. Poza tym, wyślijcie próbki do 23andMe (firma zajmująca się badaniami genetycznymi - red.), nie mówiąc już o najbliższym uniwersytecie. Oni w 10 minut dadzą wam odpowiedź" - zasugerował Cox meksykańskiemu ufologowi i jego ekipie.
Meksyk. Obalane teorie Maussana
Po tym, jak Maussan zaprezentował meksykańskiemu parlamentowi domniemane ciała kosmitów, media przypominały, że ufolog już wcześniej związany był z teoriami, które zostały ostatecznie naukowo obalone. Stacja Sky News podkreśliła, że Maussan już w 2015 roku twierdził, że mumia znaleziona w pobliżu Nazca w Peru mogła być pochodzenia pozaziemskiego. Te twierdzenia zostały jednak odrzucone, gdy udowodniono, że były to szczątki dziecka.
Hiszpańskojęzyczna redakcja portalu Wired przekazała natomiast, że w Peru twierdzenia Maussana i innych ufologów w sprawie takich odkryć były określane jako fałszerstwa sporządzone z fragmentów prawdziwych mumii ludzkich. W niektórych przypadkach potwierdzały to badania DNA.
Źródło: "New York Post", "Independent", Reuters