Angielska reprezentacja nie będzie dobrze wspominać mundialu w RPA. Po meczu z Niemcami, w którym oszukał ich sędzia nie zaliczając prawidłowo zdobytego gola i w efekcie kompromitującej przegranej 1:4, gwóźdź do trumny wbiła "Lwom Albionu" hotelowa obsługa. Sprzątający budynek okradli bowiem piłkarzy z koszulek piłkarskich, pamiątkowego medalu, a nawet bielizny.
Anglicy zatrzymywali się w luksusowym hotelu w pobliżu Rustenburga.
Skok na rzeczy osobiste
Rzeczniczka policji Junior Metsi poinformowała, że gotówki skradziono niewiele, bo jedynie nieco ponad 500 funtów. Złodziei bardziej interesowały pamiątki, takie jak np. koszulka reprezentacji USA, zdobyta w drodze tradycyjnej pomeczowej wymiany. Zniknął także medal FIFA oraz bielizna.
Kradzież nie została zgłoszona aż do soboty. Kiedy już to się stało, policja w ciągu jednego dnia przeszukała domy sprawców, położone niedaleko hotelu i rozwiązała sprawę. - Wszystkie ukradzione rzeczy zostały odzyskane, a złodzieje są już za kratkami - podała Metsi.
Trzy lata więzienia
W niedzielę specjalny sąd, utworzony na czas mistrzostw świata, skazał pięcioro pracowników hotelu na trzy lata więzienia i grzywny w wysokości 6 000 randów (około 800 dol.). Rzeczniczka nie ujawniła nazwisk angielskich piłkarzy, których okradziono.
Anglicy wracają w poniedziałek wieczorem do domu.
Śledź serwis mundialowy www.tvn24.pl/mundial CZYTAJ OPINIE EKSPERTÓW TVN24.PL
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA