Źródło: Reuters
Nie wiadomo, jak fortepian się tam znalazł i do kogo należy. Zdecydowano jednak, że na razie tam zostanie. A to dlatego, że instrument polubili turyści, rybacy i miejscowe mewy.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters
Nie wiadomo, jak fortepian się tam znalazł i do kogo należy. Zdecydowano jednak, że na razie tam zostanie. A to dlatego, że instrument polubili turyści, rybacy i miejscowe mewy.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters