Ponad milion euro w sumie, a ćwierć tej kwoty za najdroższą klacz przyniosła niedzielna aukcja polskich koni arabskich "Pride of Poland" w Janowie Podlaskim (Lubelskie). Do rekordu jednak daleko - dwa lata temu za jednego konia zapłacono więcej, niż w tym roku za 26.
Cenę 240 tys. euro wylicytował nabywca z Kataru za siwą klacz imieniem Pilar wyhodowaną w Janowie Podlaskim. Za 90 tys. euro z kolei sprzedano kasztankę Erminę, własność prywatnego hodowcy. Informacji o tym, kto jest nabywcą tego konia, nie podano. Trzecie miejsce i kwotę 82 tys. euro uzyskała siwa klacz Wilga, wyhodowana w Michałowie. Nabył ją kupiec z Belgii.
Aukcja daleka od rekordu
Ogółem w niedzielę na aukcji sprzedano 26 koni za łączną kwotę milion 21 tysięcy euro. Najwięcej koni kupili tym razem miłośnicy arabów z Europy. Aż 9 koni nie osiągnęło cen oczekiwanych przez hodowców, dlatego nie zostały sprzedane.
Tegoroczna aukcja w Janowie Podlaskim przyniosła dużo mniejsze wpływy niż te w latach ubiegłych. Rzeczniczka aukcji Katarzyna Pruchniewicz uspokajała jednak, że wyniki nie są takie złe. - Nie zawsze sprzedaje się konia za milion euro. Jednak średnia cena - około 40 tys. euro za konia - jaką w tym roku osiągnęliśmy, to nie jest zła cena - powiedziała Pruchniewicz.
Ponad milion za klacz
Może i niezła, ale w porównaniu z wynikiem sprzed dwóch lat nie robi wrażenia. W roku 2008 w Janowie Podlaskim padł cenowy rekord. Nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wylicytował aż 1 mln 125 tys. euro za klacz Kwesturę, wyhodowaną w Michałowie. Za 45 koni nabywcy zapłacili wtedy ponad 3 mln euro.
W ubiegłym roku najdroższy koń - klacz imieniem Pinta z Janowa Podlaskiego - sprzedana została za pół miliona euro, a w sumie nabywcy wylicytowali 32 konie za prawie 2,5 mln euro.
Przed aukcją w Janowie Podlaskim przyznane zostały nagrody tegorocznego Narodowego Pokazu Koni Arabskich. Tytuł najlepszego konia pokazu zdobyła 6-letnia gniada klacz Pinga wyhodowana w Janowie Podlaskim.
kaw/sk/k
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP