"Nadszedł czas, by powiedzieć: dość". Nowy zakaz na włoskiej wyspie

capri wlochy - shutterstock_1116246443
Kuchnia to dla Włochów coś więcej niż jedzenie
Źródło: Reuters Archive
Na włoskiej wyspie Capri wprowadzono zakaz nagabywania turystów. Burmistrz Paolo Falco podpisał rozporządzenie, które zabrania między innymi podchodzenia do odwiedzających z menu, ulotkami reklamowymi oraz wszelkich form natrętnej promocji usług.

Za złamanie tych przepisów grożą kary finansowe, a także zawieszenie działalności sklepu czy lokalu gastronomicznego bądź usługowego na trzy dni.

Capri przeżywa turystyczne oblężenie

Wyspa w Zatoce Neapolitańskiej przeżywa turystyczne oblężenie. Przybywają tam codziennie tysiące ludzi z całego świata. Często nagabują ich osoby pokazując menu restauracji, wręczając ulotki reklamowe sklepów, barów i różnych świadczonych tam usług.

Czytaj więcej: Kraje z najpiękniejszymi krajobrazami. Polska w czołówce >>>

Wprowadzony zakaz poparła włoska Unia Konsumentów, która w wydanym oświadczeniu podkreśliła: "Dosyć z dzikim pośrednictwem, wywieraniem presji na konsumentów i nielegalnym zajmowaniem przestrzeni publicznej".

Capri, Włochy.
Capri, Włochy.
Źródło: IgorZh / Shutterstock

"Nadszedł czas, by powiedzieć: dość"

Organizacja oceniła, że była to "decyzja oczekiwana, odważna i konieczna, która odpowiada na potrzebę ochrony mieszkańców i turystów przed natarczywym zachowaniem komercyjnym, prowadzonym często przy lekceważeniu reguł i oszukiwaniu konsumentów".

Jak dodali działacze stowarzyszenia, w ostatnich latach zjawisko nagabywania wyrwało się na Capri spod kontroli.

"Nadszedł czas, by powiedzieć: dość"- zaznaczono.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: