Zakłócanie porządku po alkoholu, śmiecenie, załatwianie potrzeb fizjologicznych na chodniku, a nawet ucieczki z restauracji bez płacenia - to tylko niektóre z przewinień zagranicznych turystów na południowokoreańskiej wyspie Jeju. Policja postanowiła działać i po raz pierwszy w historii - jak zauważa BBC - wydała specjalny przewodnik dla obcokrajowców z zasadami zachowania.
Władze Jeju przygotowały ulotkę w trzech językach - koreańskim, angielskim i chińskim. Przypominają w niej, że nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności. Dokument zawiera listę wykroczeń, za które grożą mandaty - od palenia, przez przechodzenie na czerwonym świetle, po załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych.
Pozostałe to: zaśmiecanie, zakłócanie porządku pod wpływem alkoholu, opuszczanie restauracji bez uregulowania rachunku, posługiwanie się fałszywym dokumentem tożsamości oraz wtargnięcie na cudzy teren.
Pierwsze przewinienie kończy się zazwyczaj upomnieniem, ale recydywiści mogą zapłacić nawet 200 tys. wonów (ok. 143 dolary, ok. 520 zł).
Turystyczny boom
Jeju przeżywa turystyczny boom. Od początku roku wyspę odwiedziło już 7 milionów osób. W 2024 roku zagraniczni turyści zasilili lokalną gospodarkę rekordową kwotą 9,26 biliona wonów. Prawie 70 proc. z nich stanowili goście z Chin.
Władze podkreślają, że przewodnik ma pomóc w unikaniu nieporozumień kulturowych i zwiększyć świadomość prawną turystów. To także odpowiedź na zjawisko nadmiernej turystyki, z którym mierzą się popularne miejsca w całej Azji. Na przykład w 2024 roku japońskie miasto zasłoniło popularny widok na górę Fuji, by ograniczyć napływ turystów robiących selfie.
Jeju, wulkaniczna wyspa położona na południe od Półwyspu Koreańskiego, słynie z piaszczystych plaż, malowniczych szlaków pieszych i górskich panoram. Turyści z zagranicy przyjeżdżają tu nie tylko dla natury - wyspa kusi także bogatą ofertą handlową i kasynami.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: SeongJoon Cho/Bloomberg/Getty Images