Ostatnimi laty w dyskusjach o turystyce dominuje jedna kwestia - nadmiar przyjezdnych. Kolejne miasta i podróżnicze regiony prześcigają się w pomysłach na ograniczenie fali turystów. W niedawnym badaniu sprawdzono, które europejskie atrakcje są najbardziej zatłoczone. Okazało się, że najwięcej turystów oblega Wersal.
W badaniu przeprowadzonym przez platformę Holidu eksperci wzięli pod lupę recenzje zamieszczone przez podróżników w serwisie Tripadvisor. Fakt, że Wersal znalazł się się na pierwszym miejscu zestawienia najbardziej zatłoczonych atrakcji turystycznych nie powinien nikogo dziwić, zważywszy na fakt, że to właśnie Francja jest najchętniej odwiedzanym krajem na świecie.
Wersal ma 15 mln gości rocznie. Oczywiście wnętrza i ogrody dawnej rezydencji króla Ludwika XIV i Marii Antoniny zachwycają swoim przepychem, ale trudno docenić je w pełni, gdy ich odbiór zakłócają, no właśnie, tłumy turystów. Tłok, gwar, oczekiwanie w długiej kolejce, a następnie przepychanie się pośród turystów - to czyni wycieczkę do Wersalu bardziej męczącą niż fascynującą.
Kolejne miejsca
Na drugim miejscu uplasowała się islandzka Błękitna Laguna. Kąpielisko padło ofiarą własnej popularności. Jak informuje platforma, tę atrakcję jeszcze 30 lat temu odwiedzało zaledwie około 50 tys. gości rocznie. Dziś jest ich 1,3 miliona. Taka popularność naturalnych gorących źródeł rodzi też uzasadnione obawy o ich przyszłość w obliczu nadmiernej eksploatacji.
Tłumów możemy także oczekiwać, wybierając się do budapesztańskich term Szechenyi. Ten największy kompleks łaźni termalnych w Europie zajął trzecie miejsce w omawianym zestawieniu. Działający od 1913 roku obiekt odwiedza około 1,5 miliona turystów rocznie.
Tuż za podium znalazła się najsłynniejsza atrakcja turystyczna Rumunii, Zamek Bran, zwany także Zamkiem Drakuli. W ubiegłym roku ten malowniczo położony obiekt odwiedziło ponad milion turystów. Jeśli ciekawi nas jego wnętrze, zwiedzanie zamku najlepiej zaplanować poza szczytem wakacyjnego sezonu. Jedynie wtedy można liczyć na nieco mniejsze kolejki i tłum.
W pierwszej piątce zestawienia znalazł się także Park Narodowy Jezior Plitwickich w Chorwacji, który rocznie odwiedza ponad milion turystów. "Ludzi przyciąga jego naturalne piękno, z kaskadowymi wodospadami i bujnymi lasami, a także dobrze utrzymanymi szlakami spacerowymi. Obiekt wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2017 roku mógł z tej listy zostać usunięty, ze względu na przytłaczającą liczbę odwiedzających i jej wpływ na delikatne ekosystemy parku" – czytamy w podsumowaniu rankingu.
Pierwsza dziesiątka
Kolejnych pięć najbardziej zatłoczonych europejskich atrakcji turystycznych to praski Most Karola, Fontanna di Trevi w Rzymie, francuskie opactwo Mont Saint-Michel, hala gastronomiczna Time Out Market w Lizbonie i wenecki Plac Św. Marka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fotos593/Shutterstock