Trwa osłabianie chińskiej waluty. Rząd w Pekinie już trzeci dzień pozwala na dewaluację waluty. W tym czasie juan stracił względem dolara blisko 4 proc.
W czwartek chiński rząd kontynuuje osłabianie juana. Waluta jest prawie 3,9 proc. tańsza względem dolara niżeli przed 11 sierpnia, kiedy to rozpoczęto dewaluację. To największy spadek od ponad 20 lat, ponieważ do tej pory Pekin utrzymywał sztywny kurs wobec amerykańskiej waluty.
Dlaczego?
Decyzja Banku Centralnego Chin o osłabieniu juana ma pomóc tamtejszej gospodarce w konkurowaniu na globalnym rynku. Wszystko przez to, że waluty innych państw rozwijających się w przeciwieństwie do juana w ostatnich miesiącach wyraźnie słabły. Przez co Chiny traciły swoją przewagę. Osłabienie juana ma pomóc także w zatrzymaniu spadającego gwałtownie eksportu i zatrzymać postępujące spowolnienie w gospodarce. Warto przypomnieć, że chiński eksport spadł w lipcu aż o 8,3 proc., głównie na skutek słabszego popytu ze strony trzech wielkich partnerów handlowych - Europy, Stanów Zjednoczonych i Japonii.
Druga co do wielkości gospodarka świata wyraźnie zwolniła w tym roku, co więcej niektórzy ekonomiści sądzą, że gospodarka Chin rozwija się dużo słabiej niż wskazują na to oficjalne 7-procentowe prognozy PKB. Nawet jeśli jednak zdoła osiągnąć ten cel, to wzrost będzie najniższy od 25 lat.
Autor: msz/ / Źródło: BBC, Reters, tvn24bis.pl,