Przeznaczymy siedem miliardów złotych na nowe programy związane z transformacją energetyczną - przekazała ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że jeszcze w pierwszym kwartale 2024 roku powinny one zostać uruchomione.
Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej we wtorek zapewniła, że będzie wspierać obywateli i gospodarkę, a także rolników, którzy obawiają się transformacji energetycznej w procesie dochodzenia Polski do zeroemisyjności.
Ministra klimatu o transformacji energetycznej
- We współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przygotowaliśmy cały szereg kolejnych programów w ramach Funduszu Modernizacyjnego na kwotę 7 miliardów złotych, które będziemy chcieli w najbliższych tygodniach uruchomić. W ubiegłym tygodniu zakończyliśmy prace robocze nad nowymi programami, które w tym roku będą postawione do dyspozycji obywateli. W tej chwili czekamy na zatwierdzenie ostateczne i uruchomienie płatności ze strony Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) - poinformowała ministra klimatu.
- Wnioski o płatność zostały wysłane do Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Wierzę, że marcu uda nam się doprowadzić do finału ten proces i jeszcze w I kwartale br. pieniądze będą uruchomione w ramach programu NFOŚiGW i będą dostępne dla obywateli, przedsiębiorców i rolników indywidualnych - dodała Hennig-Kloska.
Jak wskazała, trzeba zwiększyć pule środków dostępnych w ramach programu Energia dla wsi. Oceniła, że program cieszył się "bardzo dużym powodzeniem" na terenach wiejskich i wiejsko-miejskich. Był wykorzystywany przez rolników indywidulanych.
- Stwierdziliśmy, że trzeba zwiększyć pulę dostępnych środków z 1 mld zł do 3 mld zł . Zawnioskowaliśmy o uruchomienie dodatkowej puli w wysokości 2 mld zł - podała. Przypomniała, że z tego programu mogą korzystać zarówno spółdzielnie energetyczne, spółdzielnie rolnicze, jak i rolnicy indywidualni.
- Jest to pula środków na rozbudowę odnawialnych źródeł energii, które mogą być wykorzystywane na terenach gmin wiejskich i wiejsko-miejskich w celu przejścia na zeroemisyjne źródła energii, co docelowo może pozwolić gospodarstwom rolnym obniżyć rachunki za prąd - zaznaczyła ministra.
Przyznała, że polscy rolnicy "borykają się z dużą konkurencyjnością". - Wsłuchując się w głos rolników postanowiliśmy o taką pulę dodatkowych środków wystąpić - tłumaczyła Hennig-Kloska. Jak wskazała pieniądze mogą być przeznaczone na panele fotowoltaiczne, wiatraki, biogazownie, a także magazyny energii.
- Są to instalacje mniejsze i średniej wielkości, właśnie takie, które będą przede wszystkim do dyspozycji gospodarstwa rolnego - dodała.
Kogeneracja dla energetyki i przemysłu
Jak mówiła ministra, drugi program, to kogeneracja dla energetyki i przemysłu. Przypomniała, że to proces, w którym obok energii produkowane jest ciepło, co pozwala na obniżenie kosztów wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej z jednego źródła przez zmniejszenie ilości wykorzystywanego paliwa. Hennig-Kloska zauważyła, że pozwala to zmniejszyć obciążenia finansowe końcowemu odbiorcy energii. - To także proces wspierania przemysłu. Przemysł krajowy stoi przed dużym wyzwaniem jakim jest przechodzenie na zeroemisyjność. Uruchamiamy więc kolejną pulę pieniędzy kogeneracja dla energetyki i przemysłu w wysokości 1,5 mld zł na inwestycje w tego typu rozwiązania - poinformowała.
- Następny program - Moja elektrownia wiatrowa - pula środków 400 mln zł, które mogą być wykorzystywane na rozwój mikroelektrowni wiatrowych, ale także na rozwój sieci przydomowych magazynów energii. To jest pierwszy krok we wsparciu tej sieci. Mamy kolejne pomysły, które będziemy chcieli wdrażać - stwierdziła ministra. Zwróciła uwagę, że przydomowe magazyny energii mogą przyczynić się do poprawy rachunku za energię i odciążą sieci dystrybucyjne, bo prąd produkowany w ramach energetyki prosumenckiej będzie w większym zakresie zużywany przez gospodarstwo domowe i będzie mógł być także magazynowany.
Ministra dodała, że dofinansowanie do magazynów energii i mikroinstalacji wiatrowych może sięgać 50 proc. kosztów kwalifikowanych. Maksymalnie, jeśli chodzi o magazyny energii elektrycznej to jest 17 tys., zł, a mikroinstalacje - 30 tys. zł.
Ministra powiedziała również, że "czas przyspieszyć" budowę ogólnodostępnych sieci ładowania pojazdów elektrycznych. Tym razem stawiamy na transport ciężki i chcemy uruchomić program o puli 2 mld zł na wsparcie budowy i rozbudowy ogólnodostępnych stacji ładowania dla transportu ciężkiego w ramach wsparcia polskich przedsiębiorców. Czas by Polska włączyła się do transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T - podkreśliła Hennig-Koloska.
Ministra poinformowała również, że wsparcie z Funduszu Modernizacyjnego obejmie także zakup lub leasing pojazdów zeroemisyjnych w kategorii N2 i N3. - Budżet na ten program wyniesie 1 mld zł - dodała. Koszty kwalifikowane, które mogą być objęte dotacją wynoszą dla dużego przedsiębiorcy 30 proc., dla średniego 50 proc. , a w przypadku mikro i małego przedsiębiorstwa - 60 proc. - wymieniła ministra.
6 lutego br. Komisja Europejska wydała komunikat, w którym zarekomendowała redukcję emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej o 90 proc. do 2040 r., względem poziomów emisji z 1990 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock