Redaktor naczelny Radia Zet: nie ma wolnego społeczeństwa bez prawa do informacji

Źródło:
TVN24 Biznes
Redaktor naczelny Radia ZET o karze nałożonej przez szefa KRRiT
Redaktor naczelny Radia ZET o karze nałożonej przez szefa KRRiTTVN24
wideo 2/5
Redaktor naczelny Radia ZET o karze nałożonej przez szefa KRRiTTVN24

Na pewno zamierzamy tę sprawę przekierować do sądu i tam domagać się prawdy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Mariusz Smolarek, redaktor naczelny Radia Zet. Chodzi o karę nałożoną na stację przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Macieja Świrskiego. Z kolei członek KRRiT profesor Tadeusz Kowalski z Uniwersytetu Warszawskiego wskazał, że decyzja przewodniczącego nie była dyskutowana na forum Rady.

476 tys. zł kary nałożył przewodniczący KRRiT Maciej Świrski na Radio Zet. Kara została nałożona za materiał dotyczący braku zaufania amerykańskich służb do polskich służb przy okazji przejazdu prezydenta Ukrainy przez terytorium Polski. Materiał miał być sprzeczny z prawem i polską racją stanu.

Czytaj także: "Jest to próba zastraszania i wpływania na media" >>>

Materiał został wyemitowany 22 grudnia 2022 roku. Do redakcji nie trafiło ani jedno żądanie sprostowania. "Stanowczo nie zgadzamy się z tymi zarzutami ani z nałożoną karą" - oświadczył zarząd Grupy Eurozet, do której należy stacja.

Czytaj więcej: KRRiT ukarała Radio Zet. Oświadczenie zarządu >>>

Kara KRRiT nałożona na Radio Zet

Na pytanie, za co szef KRRiT nałożyła karę, Smolarek odparł: - Jak rozumiem, że za prawdę, którą podaliśmy 22 grudnia. Poinformowaliśmy o tym, że przez Polskę przejeżdżał pociąg, specjalny pociąg z Ukrainy. Z naszych informacji wynikało, że polskie służby wiedzą o takim pociągu, natomiast nie wiedzieli dokładnie, kto w nim jest i kto nim przejedzie przez nasz kraj. Na dworcu w Przemyślu nie było polskich służb. Tam okazało się, że w środku jest prezydent (Ukrainy Wołodymyr - red.) Zełenski, który został odebrany przez amerykańskie służby i przetransportowany do Rzeszowa i stamtąd już odleciał.

- To jest najwyższa kara w historii polskiej radiofonii i trudno mówić, żeby pół miliona złotych to nie było mało. W związku z czym jest to kwota, która brzmi już solidnie i jest drakońska - podkreślił redaktor naczelny Radia Zet. - Na pewno zamierzamy tę sprawę przekierować do sądu i tam domagać się prawdy, dlatego że my również walczymy z fake newsami - dodał.

Jak mówił Smolarek, "dzisiaj musimy mówić głośno o wolności mediów". - Ten hasztag, który się pojawia wszędzie (#wolne media), mówi nam nie tylko o tym, że walczymy o prawa dziennikarzy, o prawa mediów, ale przede wszystkim o prawa wszystkich Polaków do informacji. Dzisiaj należy mówić głośno, że nie ma państwa demokratycznego, nie ma wolnego społeczeństwa bez prawa do informacji - podkreślił.

Pytany, czym jest dla niego wolność słowa, odparł: - Andrzej Woyciechowski (założyciel Radia Zet - red.) mawiał, że informacja nie podlega cenzurze. To jest podstawa dziennikarstwa i na tym się skupiamy, tego się trzymamy.

- Bez wolności słowa tak naprawdę będziemy zamknięci tylko i wyłącznie w jednej klatce informacyjnej i będziemy słyszeli to, co jest zamówione, a nie to, co jest mówione. Mam tutaj na myśli prawdę mówioną i różnicę pomiędzy prawdą zamówioną - podkreślił Smolarek.

Członek KRRiT o karze nałożonej na Radio Zet

Profesor Tadeusz Kowalski zwrócił uwagę, że to nie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła karę, tylko jej przewodniczący. - To wyłącznie jego samodzielna decyzja. Ta sprawa nie była nigdy dyskutowana na posiedzeniu Rady, nigdy nie była przedmiotem obrad, nigdy nie mieliśmy okazji wymienić między sobą jakichś argumentów za i przeciw, w związku z czym jest to samodzielna decyzja - podkreślił w "Faktach po Faktach" członek KRRiT.

Dodał, że "to jest bardzo zły standard, który wynika z niewłaściwego rozumienia, jaką rolę pełni przewodniczący". Jego zdaniem konstytucja mówi, że KRRiT "stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji i interesu publicznego w radiofonii i telewizji".

- Mnie ta sytuacja zdecydowanie nie odpowiada. Sądzę, że na etapie dyskusji byśmy wypracowali trochę inne stanowisko. Ja nie wiem, czy ta kara się należy, czy nie. To rozstrzygnie sąd w tej chwili. To już jesteśmy na tym etapie, klamka zapadła, decyzja się dokonała - zaznaczył członek KRRiT.

Kompetencje Rady

Na pytanie, czy Rada ma kompetencje, żeby taką karę nałożyć, prof. Kowalski odparł: - Moim zdaniem nie ma takiej kompetencji, ponieważ nie jest od rozstrzygania tak zwanej prawdy materialnej w tym przypadku. Zresztą nie został przedstawiony żaden dowód, że ta informacja nie jest prawdziwa. Natomiast wydaje mi się, że clou tego problemu to jest to, że nie zareagowały organy państwa. Przez dwa miesiące praktycznie nie było żadnej reakcji na tę informację.

Dodał, że "najpierw pewne zamieszanie wprowadził pan minister (Piotr) Wawrzyk, który powiedział, że było niejako konsultowane". - Myślę, że każdy, kto ma trochę oleju w głowie, nie wie, co to znaczy niejako. Albo jest konsultowane, albo nie. A potem w zasadzie taka ocena opierała się na dwóch też nie bardzo precyzyjnych opiniach. Jedną, którą wyraził Stanisław Żaryn jako pełnomocnik, a drugą, którą wyraziło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, czyli przedstawiciele Mariusza Kamińskiego. I w rezultacie to są opinie urzędnicze zresztą bliżej nieznanego nazwiska, bo ja nie mam pełnych dokumentacji, żeby było jasne - opisał prof. Kowalski.

Według niego "gdyby państwo, stwierdzając, że ta informacja jest nieprawdziwa, zareagowało w sposób stanowczy, mówiąc, ta informacja jest nieprawdziwa, zakończyłoby sprawę".

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski w Polskim Radiu mówił, że "nie dochowano rzetelności, wymyślono tę informację, ukrywając się za tajemnicą dziennikarską". Prof. Kowalski zapytany, czy ma wiedzę, w jaki sposób przewodniczący KRRiT to zbadał, odpowiedział: - Nie mam takiej wiedzy.

Następnie dodał: - Ta jedyna wiedza to jest ta, która wynika z jego dosyć obszernego komunikatu i uzasadnienia, ale to jest wiedza papierowa. To znaczy, ja myślę, że po pierwsze należy mieć szacunek dla tajemnicy dziennikarskiej. To jest esencja państwa zawodu. Gdyby nie tajemnica dziennikarstwa, nie moglibyście tego zawodu wykonywać, a już zwłaszcza dziennikarze śledczy, to już każdy dziennikarz ma prawo, tak jak jest tajemnica spowiedzi, jest tajemnica lekarska, macie również prawo do tego, żeby ta informacja była chroniona. Z tej informacji może was zwolnić tylko sąd.

Według członka KRRiT "przewodniczący (Rady) mówiąc o tym przekracza swoje uprawnienia, ponieważ nie ma uprawnienia do tego, żeby badać tajemnicę dziennikarską".

- To może badać ewentualnie sąd, ale państwo możecie się temu nie podporządkować, czyli sąd może wam powiedzieć, że zwalnia was z tajemnicy dziennikarskiej, ale wy możecie odmówić, czyli nadal chronić swoje źródło informacji. Kto was może zwolnić z tajemnicy dziennikarskiej? Wasz informator - to jest jedyna osoba, która może was zwolnić z tej tajemnicy, która sobie zastrzegła anonimowość. Trzeba to uszanować - powiedział prof. Kowalski.

Dodał też: -Zwracam uwagę, że zachowano przy tej informacji pewien standard, ponieważ już nawet w samym komunikacie mówi się o dwóch informatorach. Czyli jest ta zasada "double check" - podwójnego sprawdzenia informacji, czyli jakaś staranność dziennikarska została tu wykonana.

Żadne badania jakościowe się nie odbywają

Na pytanie, czy z takim samym zainteresowaniem Krajowa Rada bada materiały mediów rządowych, członek KRRiT odparł: - Nie bada w żadnym stopniu. Żadne badania jakościowe się nie odbywają. Wszelkie skargi, które były wnoszone, są niezbyt liczne, bo one są po prostu bezskuteczne, są oddalane. Sam złożyłem taką skargę. Została oddalona jako bezzasadna.

Wyjaśnił, że "tam była ewidentna mowa nienawiści, która nie spotkała się z żadną reakcją przewodniczącego".

- Mamy sprawę szczecińską, która do dzisiaj jest nierozstrzygnięta. Mamy cały szereg innych spraw, które zostały wniesione przez obywateli. One nie są rozpatrywane. (...) Tutaj widać, że zło dostrzega się jedynie po jednej stronie, jeżeli w ogóle istnieje takie zło - zaznaczył prof. Kowalski.

Wskazał, że "jeżeli chodzi o wysiłki edukacyjne w zakresie tej informacji, proszę bardzo, to jest bardzo cenna działalność", ale "ja nie bardzo wiem, co się w tym zakresie dzieje, a praktycznie nie dzieje się nic".

Problem z niezależnymi mediami

Na stwierdzenie, że może przewodniczący KRRiT ma problem z niezależnymi mediami, członek KRRiT odpowiedział: - Myślę, że ma problem. Na jednym z pierwszych posiedzeń przypomniałem członkom Rady, że my mieścimy się przy skwerze księdza kardynała Wyszyńskiego, a nie na Mysiej 5, gdzie, może nie wszyscy wiedzą, mieścił się urząd cenzury. Być może pan przewodniczący aspiruje do tytułu cenzora roku.

- Mówimy tutaj wyłącznie o mediach komercyjnych, natomiast nie mówimy o mediach publicznych, w których jest mnóstwo manipulacji, niedopowiedzeń, mowy nienawiści. I to się nie spotyka z żadną reakcją, a zatem próba działania jedynie na jedną część rynku moim zdaniem jest skazana na niepowodzenie - powiedział prof. Kowalski.

Dodał, że "kara na Radio Zet jest nadmierna". - To jest prawie maksymalna możliwa kara, zgodna oczywiście z przepisami, natomiast niewspółmierna do potencjalnej szkody, która mogłaby z tego powodu zaistnieć - zaznaczył.

Wyjaśnił, że "jeżeli organy państwa nie zareagowały na tę informację, to albo uznano, że nie jest istotna i nie należy się tym zajmować, albo było coś na rzeczy i nie mogły wydać komunikatu, że to jest nieprawda" i "jeżeli tak było, to sprawa się kończy".

Uderzenie w Radio ZET nie jest pierwszym atakiem przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego na niezależne media. Karę otrzymało radio TOK FM za krytykę zawartości podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość. TVN ma już sześć otwartych spraw z przewodniczącym KRRiT. 

Presja na pozbycie się niezależnych mediów

Prof. Kowalski na pytanie, czy widzi w tym działanie systemowe, odparł: - Tak. Myślę, że niewątpliwie to jest zapowiedź tego, co mogłoby się zdarzyć, gdyby przebieg wydarzeń był taki, jak sobie życzy obóz rządzący, również w przyszłości. Sądzę, że będzie rosnąca presja na pozbycie się niezależnych mediów i realizowanie stopniowo modelu węgierskiego, który jest najgorszy z możliwych.

Pytany, czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wywiązuje się ze swoich zadań, odparł: - Nie mam takiego przekonania i również organ, który mnie powołał, czyli Senat, nie zatwierdził sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wskazując na liczne uchybienia, w tym właśnie związane z niedostatecznym nadzorem nad mediami publicznymi, na które my wszyscy się składamy, i które po prostu nie realizują zadań, do których zostały powołane.

Maciej Świrski został przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w 2022 roku.

Autorka/Autor:kris/ToL

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- Polska to w tej chwili niekwestionowany lider wzrostu w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Jak zaznaczył, nie należy bagatelizować zewnętrznych ryzyk, ale nasza gospodarka jest "silna i bardzo odporna na zewnętrzne szoki".

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

Źródło:
tvn24.pl

- Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem, tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Kierowców czekają podwyżki

Kierowców czekają podwyżki

Źródło:
PAP

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 roku wyniosło 8821,25 złotego, co oznacza wzrost o 9,8 procent rok do roku - przekazał Główny Urząd Statystyczny. Dane dotyczą firm zatrudniających powyżej dziewięciu osób.

Tyle zarabiają Polacy. "Dane nieco zaskoczyły"

Tyle zarabiają Polacy. "Dane nieco zaskoczyły"

Źródło:
tvn24.pl

Produkcja przemysłowa w grudniu 2024 roku wzrosła o 0,2 procent rok do roku, a w ujęciu miesięcznym spadła o 8,0 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). 

Nowe dane z przemysłu. "Produkcja rozczarowała"

Nowe dane z przemysłu. "Produkcja rozczarowała"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prokuratura przekazała Zjednoczonym Emiratom Arabskim (ZEA) przetłumaczony wniosek ekstradycyjny wobec Samera A. - poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak. Dodała, że wniosek trafi do ministerstwa sprawiedliwości ZEA, gdzie zostanie poddany ocenie.

Prokuratura: wniosek o ekstradycję Samera A. został przekazany

Prokuratura: wniosek o ekstradycję Samera A. został przekazany

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju jedną serię leku o nazwie Monover. Decyzja została podjęta ze względu na wykrycie obecności szkła w jednej fiolce produktu.

Szkło w fiolce. Seria leku na receptę wycofana z obrotu

Szkło w fiolce. Seria leku na receptę wycofana z obrotu

Źródło:
PAP

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

We wtorkowym losowaniu Lotto ponownie żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać aż 19 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 stycznia 2025 roku.

Potężna kumulacja w Lotto

Potężna kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W sobotę zakończył się XXXV Międzynarodowy Festiwal Szachowy CRACOVIA, największe wydarzenie szachowe w Polsce i jedno z najważniejszych w Europie w zakresie szachów klasycznych. W Krakowie zawodnicy rywalizowali aż w dziewięciu grupach turniejowych a specjalnie do stolicy Małopolski przyjechali szachiści nawet z odległych Filipin!

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

Źródło:
Materiał promocyjny