"Nie dajcie się zwieść obietnicom szybkiego zysku". Oszuści wykorzystują wizerunek dużych banków

Zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF) ostrzega przed nową kampanią oszustów, którzy próbują podszywać się pod największe banki i instytucje rządowe w Polsce, takie jak PKO Bank Polski, Pekao czy Narodowy Bank Polski.

Oszuści podszywają się pod PKO BP, Pekao i NBP

"Uważajcie na fałszywe reklamy wykorzystujące wizerunek znanych banków czy instytucji rządowych" - napisał CSIRT KNF w mediach społecznościowych.

Dodał też: "Nie dajcie się zwieść obietnicom szybkiego zysku - oszuści próbują wyłudzić wasze środki finansowe! Bądźcie czujni!"

Zespół dołączył do wpisu zdjęcie, na którym możemy zobaczyć, w jaki sposób oszuści próbują wyłudzić pieniądze. "Osoby urodzone w latach 1951-1989 mogą ubiegać się o ten zasiłek" - piszą w fałszywym poście, pod którym widzimy trzy zdjęcia z paszportem na tle trzech banków: PKO BP, Pekao i NBP.

Inne ostrzeżenia przed oszustami

Przed fałszywymi SMS-ami od oszustów przestrzegaliśmy już wcześniej. W czerwcu informowaliśmy o oszustach podszywających się pod Santander Bank Polska. Cyberprzestępcy wysyłają SMS-y z informacją o rzekomym bonusie w wysokości 500 złotych.

W ostatnich miesiącach oszuści podszywali się też pod firmę InPost. Oszuści wysyłają wiadomości SMS z informacją o rzekomej konieczności uregulowania należności. Ponadto CERT Polska i Ministerstwo Finansów niedawno ostrzegały przed wiadomościami SMS z prośbą o wypełnienie ankiety. W ten sposób cyberprzestępcy chcą wyłudzić dane osobowe, kusząc zarobkiem w postaci 250 złotych za wypełnienie formularza.

Na celowniku oszustów są również klienci innych dużych banków. mBank ostrzegał przed wiadomościami SMS z linkiem do fałszywej strony banku. Wcześniej CSIRT KNF informował o cyberprzestępcach podszywających się pod ING Bank Śląski oraz BNP Paribas.

Z kolei w kwietniu PKO BP ostrzegał przed oszustami podszywającymi się pod bank i wysyłającymi fałszywe wiadomości do klientów. Kliknięcie w zawarty w wiadomości załącznik mogło spowodować zainstalowanie złośliwego oprogramowania.