Marcin Stanecki został powołany w piątek na stanowisko Głównego Inspektora Pracy. - To człowiek, który jest frontowym inspektorem, zna realia pracy w inspekcji - powiedział o Staneckim marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas uroczystego wręczania nominacji.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powołał w piątek Marcina Staneckiego na urząd Głównego Inspektora Pracy. - To jest człowiek, który zdaje sobie sprawę z tego, z jakimi wyzwaniami mierzy się świat pracy – stwierdził Hołownia podczas uroczystości wręczenia nominacji.
Marszałek Sejmu powołuje Głównego Inspektora Pracy na podstawie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy po zasięgnięciu opinii Rady Ochrony Pracy.
"Frontowy" inspektor, "zna realia pracy"
- Kandydaturę pana dyrektora Marcina Staneckiego przyjąłem z wielką radością, bo jest to człowiek, który jest frontowym inspektorem, zna rzeczywiście realia pracy w inspekcji pracy, pracował w Łodzi, w Skierniewicach. To jest człowiek, który jeździł na kontrole, który wie, jak to się odbywa, który zdaje sobie sprawę z tego, z jakimi wyzwaniami dzisiaj mierzy się Państwowa Inspekcja Pracy czy w ogóle świat pracy – powiedział marszałek Sejmu.
Dodał, że Stanecki pełnił też przez ostatnie lata funkcję dyrektora departamentu prawa pracy w resorcie rodziny. - Był chwalonym i cenionym współpracownikiem zarówno przez poprzednią ekipę i panią minister (Marlenę) Maląg, jak i przez obecne kierownictwo, przez panią minister Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk – zaznaczył Hołownia.
"Wkraczamy w nowy etap"
Zdaniem ministry rodziny, pracy i polityki społecznej Stanecki obejmuje nową funkcję "z misją, planem i energią niezbędną do tego, żeby ją zrealizować". - Wkraczamy w nowy etap, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo pracowników i dobrostan pracodawców – powiedziała Dziemianowicz-Bąk.
Podkreśliła, że Stanecki ze względu na swoje doświadczenie na stanowisku dyrektora departamentu w MRPiPS oraz "zaangażowanie i oddanie zadaniom, których się podejmuje" będzie w stanie dokonać transformacji Państwowej Inspekcji Pracy.
- Założenia tej transformacji będziemy wspólnie wykuwać w ramach naszej współpracy (...). Potrzebujemy, żeby PIP była pogotowiem, policją i urzędem skarbowym wszędzie tam, gdzie dochodzi do naruszeń prawa pracy. Wierzę, że w taką instytucję pan Stanecki będzie w stanie Państwową Inspekcję Pracy przekształcić – dodała.
- Moim marzeniem jest to, aby Państwowa Inspekcja Pracy stała się nowoczesną instytucją, która będzie skuteczna i będzie kształtować dobre obyczaje i zwyczaje w zakresie prawnej ochrony pracy, w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Chciałbym, żeby Państwowa Inspekcja Pracy stała się atrakcyjnym pracodawcą, żeby ludzie, którzy wykonują pracę w Państwowej Inspekcji Pracy byli dumni z tej instytucji – podkreślił Marcin Stanecki.
Kim jest Marcin Stanecki
Stanecki był dyrektorem departamentu prawa pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, ma kwalifikacje specjalisty BHP i kwalifikacje pedagogiczne.
Jest także absolwentem Podyplomowego Studium Prawa Europejskiego Uniwersytetu Łódzkiego. Ukończył studia podyplomowe z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy na Politechnice Łódzkiej i studia podyplomowe pedagogiczne w Wyższej Szkole Ekonomiczno-Humanistycznej w Łodzi.
Od wielu lat specjalizuje się w praktycznych zagadnieniach prawa pracy. Przez blisko 20 lat pracował w Państwowej Inspekcji Pracy. Ponadto jako radca prawny przez dziewięć lat był wykładowcą na studiach podyplomowych z bhp w Wyższej Szkole Ekonomiczno-Humanistycznej w Skierniewicach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Obara