Mały konsument, duże zakupy. Przychodzi dziecko do sklepu po konsolę do gier albo po nowy rower i mówi, że ma pieniądze, np. z komunii. Czy w takiej sytuacji możemy sprzedać nieletniemu drogą rzecz bez żadnego poświadczenia? Od jakiej wartości przedmiotu sprzedawcy powinno się włączyć czerwone światło? O zakupach dzieci Paweł Blajer rozmawiał z Małgorzatą Leśniak, radcą prawnym w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Mały konsument, duże zakupy. Przychodzi dziecko do sklepu po konsolę do gier albo po nowy rower i mówi, że ma pieniądze, np. z komunii. Czy w takiej sytuacji możemy sprzedać nieletniemu drogą rzecz bez żadnego poświadczenia? Od jakiej wartości przedmiotu sprzedawcy powinno się włączyć czerwone światło? O zakupach dzieci Paweł Blajer rozmawiał z Małgorzatą Leśniak, radcą prawnym w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn