Urząd Regulacji Energetyki wezwał kilkanaście przedsiębiorstw do korekty taryf na gaz. Jak wyjaśniono, firmy zajmujące się obrotem gazem mają siedem dni na złożenie do regulatora wniosków o korekty taryf. PGNiG Obrót Detaliczny nie odpowiedziało, czy otrzymało takie wezwanie. "Obecnie naszą spółkę, zgodnie z decyzją z dnia 17.12.2022 roku, do 31.03.2023 roku obowiązuje taryfa ogłoszona przez Prezesa URE" - poinformowało TVN24 Biznes biuro prasowe spółki.
Urząd Regulacji Energetyki w poniedziałek poinformował Polską Agencję Prasową (wcześniej o sprawie napisał "Dziennik Gazeta Prawna"), że w ubiegłym tygodniu kilkanaście przedsiębiorstw obrotu gazem zostało wezwanych przez prezesa URE Rafała Gawina do korekty taryf gazowych. Jak wyjaśniono, po otrzymaniu wezwań URE firmy mają siedem dni na złożenie regulatorowi wniosków o korekty taryf. "Jeśli tego nie zrobią, Prezes URE może poinformować o tym Zarządcę Rozliczeń, który wstrzyma wypłatę rekompensat" - podkreślono.
Takie działania są możliwe na podstawie przyjętej w ubiegłym roku ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku w związku z sytuacja na rynku gazu. "Wspomniane wyżej zmiany (obniżki) taryf gazowych nie będą mieć wpływu na odbiorców końcowych. Od wysokości taryf uzależniona jest natomiast wysokość rekompensat, które będą wypłacane przedsiębiorcom" - wyjaśnił URE.
Ceny gazu 2023
Urząd wskazał, że w grudniu 2022 roku na Towarowej Giełdzie Energii gaz na drugi kwartał 2023 roku można było kupić po 688 zł za megawatogodzinę (MWh). 12 stycznia ta cena - jak podkreślono - spadła do 350 zł za MWh. "Zdecydowanie zmieniły się więc warunki wykonywania działalności przez przedsiębiorstwa, które to warunki wpływają na spadek cen paliw gazowych wynikających z taryf zatwierdzonych na 2023 r." - zwrócono uwagę.
Prezes URE Rafał Gawin zapewnił, że kierowany przez niego urząd monitoruje sytuację rynkową i podejmuje adekwatne działania.
"W związku ze spadkiem cen gazu na rynku hurtowym zdecydowaliśmy się na działania systemowe i wezwaliśmy już kilkunastu przedsiębiorców do obniżenia cen gazu w taryfach. Takie wezwania będziemy kierować do wszystkich przedsiębiorstw, które sprzedają gaz do odbiorców objętych taryfami i stosują ceny wyższe od aktualnych cen rynkowych. Podobne działania podjęliśmy w stosunku do przedsiębiorstw ciepłowniczych, które produkują ciepło z gazu. Te przedsiębiorstwa również wezwaliśmy do rekalkulacji taryf" - wskazał Gawin.
PGNiG Obrót Detaliczny "nie komentuje"
Poprosiliśmy PGNiG o komentarz do publikacji "DGP". Zapytaliśmy m.in., czy pismo Prezesa URE w sprawie obniżenia cen gazu w taryfach trafiło do spółki. "PGNiG Obrót Detaliczny nie komentuje tego rodzaju publikacji prasowych. Obecnie naszą spółkę, zgodnie z decyzją z dnia 17.12.2022 roku, do 31.03.2023 roku obowiązuje taryfa ogłoszona przez Prezesa URE" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
Jednocześnie biuro prasowe spółki wskazało, że "zgodnie z obowiązującymi przepisami, PGNiG Obrót Detaliczny bez względu na wysokość obowiązującej nas taryfy, sprzedaje gaz dla gospodarstw domowych oraz podmiotów wrażliwych na zamrożonym przez rząd poziomie ceny, tj. 200,17 zł/MWh". "W przypadku PGNiG Obrót Detaliczny z zamrożonej ceny korzysta już około 7 mln gospodarstw domowych oraz ponad 35 tys. podmiotów wrażliwych (jak np. szkoły, szpitale, żłobki, Ochotnicze Straże Pożarne, wspólnoty czy spółdzielnie mieszkaniowe i wiele innych)" - dodano.
Ustawa o ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku przewiduje zamrożenie ceny za gaz w tym roku na poziomie z 2022 roku. Zgodnie z ustawą sprzedawcy gazu mają obowiązek stosowania w rozliczeniach z odbiorcami końcowymi ceny maksymalnej w wysokości 200,17 zł za MWh. Zamrożona została też wysokość stawek opłat dystrybucyjnych. Jednocześnie od początku 2023 roku stawka VAT na gaz powróciła do 23 proc., czasowo wynosiła 0 proc.
Ponadto przedstawiciele PGNiG Obrót Detaliczny zwrócili uwagę, że w ubiegłym tygodniu spółka wprowadziła do oferty "nowe rozwiązanie, które w 2023 roku zagwarantuje wytwórcom ciepła gaz po maksymalnej cenie 400 złotych za megawatogodzinę (MWh) za zamówiony wolumen i pozwoli zmniejszyć rachunki za ogrzewanie dla odbiorców końcowych".
Zapewniono przy tym, że "spółka, będąca częścią Grupy Orlen, uważnie obserwuje obecną sytuację rynkową i pracuje nad kolejnymi rozwiązaniami".
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock