Polscy inwestorzy czują się poszkodowani anulowaniem akcji przez CEDC. Spółka 5 czerwca poinformowała, że notowane wcześniej na GPW udziały już nie są ważne - a decyzja została podjęta na podstawie układu z wierzycielami zawartego na gruncie prawa stanu Delaware w USA. Mecenas Wojciech Chabasiewicz, partner w kancelarii Chabasiewicz, Kowalska i partnerzy tłumaczy, że anulowanie akcji - możliwe na gruncie prawa amerykańskiego - ma takie same konsekwencje, jak dokonywana na gruncie prawa polskiego, sprzedaż majątku upadłego przedsiębiorstwa.