Lotnisko Warszawa-Radom odprawiło ponad 95 tysięcy pasażerów od momentu uruchomienia pod koniec kwietnia 2023 roku - poinformowała w piątek TVN24 Biznes spółka Polskie Porty Lotnicze. Na koniec tego roku port na południu Mazowsza ma osiągnąć granicę 100 tysięcy pasażerów. Lepsze prognozy dotyczą przyszłego roku, choć lotnisko jeszcze długo poczeka na zyski.
Niedawno minęło pół roku od uruchomienia Lotniska Warszawa-Radom w nowej odsłonie. Port na południu Mazowsza został uroczyście otwarty 27 kwietnia br. Spółka PPL, która zarządza lotniskiem w Radomiu, poinformowała TVN24 Biznes, że do czwartku (16 listopada) w porcie obsłużono 95 679 pasażerów.
"Lotnisko Warszawa-Radom jest nowym lotniskiem na mapie kraju. Funkcjonując od końca kwietnie, czyli niespełna 7 miesięcy zdobywa zaufanie pasażerów, biur podróży i przewoźników lotniczych. Od dnia otwarcia obsłużyło przeszło 95 000 pasażerów co jest wynikiem bardzo dobrze rokującym na przyszłość. Ocena dotychczasowej działalności lotniska jest bardzo dobra. Wpływ na to mają pozytywne opinie pasażerów oraz wyniki wszelkich kontroli, potwierdzających przygotowanie lotniska do pełnienia swojej funkcji" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
Lotnisko Warszawa-Radom - liczba pasażerów
Z prognoz PPL wynika, że w tym roku Lotnisko Warszawa-Radom przebiję symboliczną granicę 100 tys. obsłużonych pasażerów. Taki wynik przewidywał też Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Ekspert pod koniec maja br. w rozmowie z TVN24 Biznes prognozował, że w tym roku liczba pasażerów obsłużonych w porcie wyniesie "około 100 tysięcy". Jednocześnie Furgalski zwracał uwagę, że zysk jest przewidywany dopiero przy 1,5 mln pasażerów rocznie, czyli 125 tys. miesięcznie.
Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2022 roku granicy 100 tys. obsłużonych pasażerów nie przekroczyło jedynie lotnisko Zielona Góra-Babimost (41 543 pasażerów). Z kolei wynik nieco powyżej 100 tys. uzyskał port Olsztyn-Mazury (111 305 pasażerów). Port na południu Mazowsza uplasuje się zatem w ogonie największych lotnisk w Polsce. Na kilka tygodni przed uruchomieniem Lotniska Warszawa-Radom pojawiały się jednak prognozy, że w tym roku port ma obsłużyć około 200 tys. pasażerów.
"W tym roku zakładamy, że lotnisko obsłuży 100 000 pasażerów. Zarządzający rozpoczynając regularne połączenia w końcu kwietnia 2023 roku nie zakładał przekroczenia 200 000 pasażerów przy ogłoszonej siatce połączeń. Założenia były mniejsze niż 100 000 pasażerów, dlatego obecny i spodziewany wynik na koniec 2023 roku jest znacznie lepszy do zakładanego w kwietniu. Przy takiej, a nie innej siatce połączeń, wynik który lotnisko osiągnęło w niespełna 7 miesięcy (do dziś) niewątpliwie należy uznać za sukces" - ocenili przedstawiciele firmy zarządzającej portem.
Spółka PPL w komunikacie z końca października 2020 roku, który towarzyszył uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod terminal pasażerski lotniska, informowała, że terminal będzie przygotowany na przyjęcie nawet 3 mln pasażerów rocznie. Wszystko na to wskazuje, że na taki wynik trzeba będzie długo poczekać. W 2024 roku, czyli w pierwszym pełnym roku funkcjonowania, lotnisko ma obsłużyć około 214 tys. pasażerów, czyli ponad dwa razy więcej niż w niepełnym 2023 roku.
Dokąd polecimy z Radomia?
W sezonie zimowym lotnisko w Radomiu oferuje pięć kierunków, część połączeń dopiero ma wystartować.
"Aktualnie w sezonie zimowym (listopad-marzec), mamy: w poniedziałki (a od grudnia niedziele) odlot i przylot do Szarm el-Szejk, w Egipcie (jedna rotacja tygodniowo) – rotacja obsługiwana przez Skyline Express, we wtorki i soboty – przylot i odlot do Rzymu i Paryża, razem cztery rotacje PLL LOT. Od 13 grudnia w środy i soboty spodziewamy się Wizzaira do Larnaki oraz w okresie 27 grudnia – 14 lutego 2024 – Taba (PLL LOT), raz w tygodniu" - przekazała spółka zarządzająca portem.
PPL nie spodziewa się, by w sezonie zimowym miały pojawić się jeszcze jakieś nowe połączenia. "Siatka na zimę jest generalnie zamknięta, czyli nie spodziewamy się nowych połączeń, ale nie możemy tego wykluczyć. W lotnictwie sezon ustalany jest na kilka miesięcy przed" - podkreślono.
PPL zapewnia, że "rozmowy toczą się na bieżąco ze wszystkimi przewoźnikami" na temat wejścia do portu i uruchomienia połączeń w sezonie letnim w 2024 roku.
PPL, które należy do Grupy Kapitałowej Centralnego Portu Komunikacyjnego, zarządza portem od 2018 roku. Port lotniczy w Radomiu rozpoczął działalność w maju 2014 roku. Przez krótki czas loty z tego miasta odbywały się m.in. do Rygi, Berlina, Wrocławia i Lwowa. Było to jedyne lotnisko użytku publicznego w Polsce, które powstało bez wsparcia unijnego. Miasto zainwestowało w jego utworzenie ponad 100 mln zł. Po ogłoszeniu przez sąd w 2018 roku upadłości miejskiej spółki Port Lotniczy Radom, lotnisko kupiło PPL.
Źródło: TVN24 Biznes