Linia poinformowała, że modernizuje kabiny w samolotach Boeing 737-8 MAX i 737-800. W ofercie pojawi się "nowoczesne doświadczenie w kabinie" z nowymi opcjami siedzeń. Fotele w klasie ekonomicznej będą miały stały kąt odchylenia, aby "zachować przestrzeń osobistą" pasażerów.
Dodatkowa opłata za odchylenie fotela
"Choć fotele o stałym odchyleniu nie są nowością, to w WestJet pasażerowie będą musieli płacić dodatkowo za możliwość rozłożenia siedzenia" - wyjaśnił "NYP".
Nowe wnętrza samolotów będą miały kabinę Premium z 12 nowymi fotelami, które oferują rozkładane oparcia, duży zagłówek z regulacją w czterech kierunkach oraz ergonomiczne poduszki siedzisk - takie same, jak w samolotach WestJet 787-9 Dreamliner.
W nowej, większej sekcji Extended Comfort w klasie ekonomicznej, mimo braku rozkładanych foteli, 36 miejsc bezpośrednio za kabiną Premium będzie miało więcej miejsca na nogi i zostanie oddzielonych przegrodą kabinową.
Nowa oferta WestJet
- Kabina została zaprojektowana z myślą o zapewnieniu przyjaznej obsługi WestJet dla każdego budżetu. To odzwierciedlenie naszego zaangażowania w podnoszenie jakości każdego aspektu podróży i spełnianie oczekiwań pasażerów co do szerszej gamy ofert produktowych - przekazała wiceprezes WestJet ds. doświadczeń pasażerów Samantha Taylor, cytowana przez "New York Post".
Dodała, że układ odnowionej kabiny odpowiada różnorodnym preferencjom naszych gości i niezależnie od tego, czy wybiorą fotele Premium z dodatkowymi udogodnieniami i miejscem na nogi, czy tańsze bilety z mniejszą przestrzenią, cieszymy się, że możemy wprowadzić tę gamę produktów dla pasażerów.
Nowy układ foteli pozwoli linii dodać jeden dodatkowy rząd siedzeń w porównaniu do poprzedniego układu, co ostatecznie obniży koszt jednego miejsca.
"Wyobraźnia marketingowców nie przestaje zadziwiać"
Obrońca praw pasażerów lotniczych w rozmowie z kanadyjskim nadawcą CBC stwierdził, że ten krok oznacza pobieranie opłat za funkcję, którą pasażerowie już mieli, a teraz ją stracili.
- Wyobraźnia marketingowców linii lotniczych nigdy nie przestaje mnie zadziwiać: ich zdolność do sprawiania wrażenia, że płacąc więcej, dostajemy więcej. W tej chwili wygląda to tak, jakbyśmy płacili więcej za to, co już mieliśmy - podsumował John Gradek, wykładowca lotnictwa na Uniwersytecie McGill.
Autorka/Autor: BC/kris
Źródło: "New York Post"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock