Na debiut tego start-upu czeka technologiczny świat. Jego współtwórcą jest były inżynier Facebooka. Chodzi o SignalFx, firmę zajmującą się aplikacjami w chmurze.
Ogłoszenie o debiucie SignalFx pojawiło się pod koniec dwuletniego, tajemniczego okresu, w którym projektowi udało się pozyskać 28,5 mln dolarów finansowania. Rozmowy prowadziły: Andreessen Horowitz i Charles River Ventures. - To są jedni z najmądrzejszych i najlepszych ludzi, z jakimi kiedykolwiek mieliśmy zaszczyt pracować - napisał na Twitterze Marc Andreessen, partner Horowitza.
Czas potrzebny
Firma przez dwa lata czekała, aby upewnić się, że ma odpowiednie zasoby technologiczne dotyczące swojej oferty. Wśród klientów, którzy pomagali testować SignalFx był Yelp.
Co jest powodem, że wszyscy tak ekscytują się SignalFX? Jak pisze "Business Insider", aplikacje w chmurze to bardzo skomplikowane i złożone struktury, z mnóstwem problemów. Stąd konieczność ciągłej koordynacji działania takiego systemu.
W czasie pobytu w zespole ds. utrzymania infrastruktury Facebooka współzałożyciel firmy Phillip Liu miał dowiedzieć się , jak rozwiązać ten problem w przypadku sieci setek tysięcy połączonych ze sobą struktur.
Rozwiązania opracowane we współpracy z VMware i Delphix zbiera te wszystkie doświadczenia i pakuje je w coś, co jest proste dla deweloperów budujących aplikacje w chmurze. Pomaga im upewnić się, że ich aplikacje są "zdrowe".
Tym tajnym uderzeniem jest SignalFlow - narzędzie analityczne, które oferuje szczegółowe raporty na temat działania aplikacji, monitorując jest w sposób ciągły. Jak czytamy, przeciętny specjalista od IT dzięki SignalFX będzie mógł "zmienić myślenie" o tym, jak zbudowane są i jak funkcjonują aplikacje.
Autor: mn / Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: Shuttersck