Zakup mięsa na bazarze dla wielu osób jest czymś zwyczajnym. Sytuacja z Nowej Dęby może być jednak dla nas ostrzeżeniem, aby zachować czujność i nie dać się zwieść uśmiechowi sprzedawcy. Oto co warto wiedzieć, zanim zdecydujemy się na zakup mięsa na targowisku.
W Nowej Dębie małżeństwo spod Mielca sprzedawało wyroby mięsne na targowisku. Ich produktami zatruły się trzy osoby, w tym jedna zmarła. Para sprzedająca wyroby usłyszała zarzuty.
Czytaj także: Zjadł mięso z targu, zmarł. Prokurator o sekcji zwłok
Rolniczy Handel Detaliczny
Prowadzenie sprzedaży własnych wyborów jest możliwe dzięki tzw. Rolniczemu Handlowi Detalicznemu (RHD). Wystarczy zarejestrować się u powiatowego lekarza weterynarii poprzez złożenie wniosku. Posiadając RHD, hodowca może sprzedawać produkty z własnej farmy, w tym mięso.
Podstawowym warunkiem prowadzenia RHD jest wymóg dotyczący składników żywności, tj. żywność musi zawierać co najmniej jeden składnik pochodzący w całości z własnej uprawy, hodowli lub chowu danego podmiotu.
Produkcja i handel w ramach RHD odbywają się pod nadzorem zarówno Inspekcji Weterynaryjnej (nadzór nad właściwą jakością zdrowotną, bezpieczeństwem produktów pochodzenia zwierzęcego) albo organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej (żywność pochodzenia niezwierzęcego). Obowiązkiem jest zachowanie wskazanych w przepisach wymagań higienicznych, sprzedaż w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego musi być też oznaczona.
Na co zwrócić uwagę, kupując mięso?
Mięso sprzedawane w sklepie ma zawsze etykietę, na której umieszczono wszystkie podstawowe, a zarazem niezbędne dla klienta informacje. Od kompletnego składu, w tym ewentualnych alergenów, poprzez nazwę zakładu produkcji, na dacie przydatności do spożycia skończywszy.
Podobnie powinno być z mięsem sprzedawanym na bazarze, które też powinno posiadać etykiety z następującymi informacjami:
● weterynaryjny numer identyfikacyjny, który pozwala zidentyfikować produkty wyprodukowane w konkretnym zakładzie ● adres prowadzenia produkcji, ● imię i nazwisko lub nazwę producenta.
Do tego klient ma prawo do:
● zapytania o datę produkcji żywności pochodzenia zwierzęcego, ● poproszenia o okazanie zaświadczenia Inspekcji Weterynaryjnej z informacją, kiedy produkt został przebadany;
Kupujący powinni zwrócić także uwagę np. na:
● czystość stanowiska sprzedaży; ● sposób przechowywania produktu - np. czy są zachowane odpowiednie warunki chłodnicze w przypadku produktów szybko psujących się jak mięso (ale także sery czy inne wyroby mleczne).
Zdarza się tak, że już sam węch pozwala nam ocenić, że coś ze sprzedawanym towarem jest nie tak.
Żywność pod nadzorem
- Nie kupuje się żywności na targowiskach, której sposób wytworzenia odbywa się poza kontrolą instytucji do tego przeznaczonych - przestrzega w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prezes zarządu Związku Polskie Mięso Witold Choiński.
Wyjaśnia, że żywność musi być wytwarzana w warunkach gwarantujących jej bezpieczeństwo. - W przypadku zatrucia jedzeniem zakupionym z samochodu na bazarze, to od razu wiemy, że nie było żadnej kontroli nad produkcją. Od hodowli począwszy, do wyrobu produktu i później do jego sprzedaży - ocenia.
- Kolejnym ważnym etapem, kiedy produkt opuszcza już zakład, jest zapewnienie mu odpowiedniego łańcucha chłodniczego. Jeśli złamie się te zasady, to może to skutkować rozwojem różnego rodzaju bakterii czy drobnoustrojów, które mogą doprowadzić nawet do śmierci - podkreślił.
Czytaj także: Kupujesz mięso na targowisku? Na to trzeba zwrócić uwagę
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock