Telewizja Polska (TVP) i Polskie Radio w latach 2017-2023 otrzymały z budżetu państwa łącznie blisko 11 miliardów złotych. Chodzi o rekompensaty abonamentowe, które wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości. Ich wysokość zmieniała się na przestrzeni lat.
Najwyższa Izba Kontroli w październiku br. określiła TVP mianem "bizancjum za publiczne pieniądze". "Model gospodarki finansowej TVP SA od 2017 r. jest oparty na współfinansowaniu działalności ze środków budżetu państwa w postaci rekompensat abonamentowych" - wskazała NIK w raporcie. Podano przy tym, że udział rekompensat w przychodach ze sprzedaży produktów wzrósł z 16,7 proc. w 2017 roku do 52,3 proc. w 2022 roku.
Rekompensaty dla TVP i Polskiego Radia
Rekompensaty dla mediów publicznych są przyznawane od 2017 roku. Po raz pierwszy ten strumień pieniędzy został przekazany w dwóch transzach: TVP dostała w 2017 roku 265,5 mln zł i 593,5 mln zł w 2018 roku. Łącznie było to zatem 860 mln zł. Z kolei nieco ponad 100 mln zł rekompensaty za lata 2010-2017 dostało Polskie Radio i spółki radiofonii regionalnej.
Od 2019 roku rekompensaty były przekazywane w postaci obligacji Skarbu Państwa. W roku 2019 znowelizowano ustawę o opłatach abonamentowych, na mocy której przyznano mediom państwowym około 1,26 mld zł rekompensaty, w tym 1,12 mld zł dla TVP.
W 2020 roku rekompensaty zapisano w nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o opłatach abonamentowych. Musiał ją podpisać prezydent Andrzej Duda i była wówczas przedmiotem negocjacji. W efekcie do dymisji podał się prezes TVP Jacek Kurski, po czym po kilku miesiącach wrócił na swoje stanowisko. Łączna wartość nominalna skarbowych papierów wartościowych zapisana w noweli wyniosła wówczas 1,950 mld zł.
Rekompensata w tej kwocie w kolejnych latach była już zapisywana w ustawach budżetowych. W budżecie na 2021 rok zapisano, że jednostkom publicznej radiofonii i telewizji zostaną przekazane skarbowe papiery wartościowe o wartości 1,995 mld zł jako rekompensaty z tytułu utraconych w roku 2022 roku wpływów z opłat abonamentowych. Analogiczny zapis znalazł się też w ustawie budżetowej na 2022 rok.
Rekompensata w wysokości blisko 2 mld zł miała też początkowo znaleźć się w budżecie na 2023 rok. Posłowie PiS podczas prac nad projektem ustawy budżetowej w sejmowej komisji finansów publicznych wnieśli jednak poprawkę, która zwiększyła środki na TVP i Polskie Radio do 2,7 mld zł. Poprawka uzyskała poparcie większości parlamentarzystów i znalazła się w ustawie podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.
"Łącznie w latach 2017-2022 TVP SA otrzymała rekompensaty z budżetu państwa w kwocie 7 196,2 mln zł (7,2 mld zł), a w 2023 r. 2 347,9 mln zł (2,3 mld zł)" - poinformowała w Najwyższa Izba Kontroli w raporcie opublikowanym w październiku br.
Łącznie z rekompensatami, które trafiły na konto Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych, z budżetu państwa do mediów publicznych za rządów PiS trafiło blisko 11 mld zł.
Co w 2024 roku?
Możliwość przekazania pieniędzy z budżetu państwa dla mediów publicznych zapisano również w ustawie o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024. Łącznie chodzi o blisko 3 mld zł. Posłowie przyjęli ustawę w czwartek, teraz trafi ona do prac w Senacie.
Co ważne, nie jest przesądzone, że TVP i Polskie Radio otrzymają pieniądze z budżetu państwa. W ustawie znalazł się bowiem zapis, że minister właściwy do spraw budżetu, czyli minister finansów, "może przekazać" takie środki, ale nie ma takiego obowiązku. Na razie wypłata jest wstrzymana.
- Pieniądze na TVP zostały wstrzymane. To jest jasne. Minister ma możliwość przekazania, natomiast absolutnie nie ma takiego obowiązku i nie planuje przekazać środków - w tym wypadku w postaci obligacji na TVP. Dokonamy audytu, sprawdzenia tego co dzieje się wewnątrz TVP i wtedy będziemy ewentualnie podejmować kolejne decyzje. Chcę to powiedzieć raz jeszcze bardzo wyraźnie: pieniądze na TVP zostały wstrzymane - podkreślał w piątek w "Jeden na jeden" w TVN24 minister finansów Andrzej Domański.
Koalicja Obywatelska podczas kampanii wyborczej obiecała "natychmiastowe" zatrzymanie finansowania "fabryki kłamstw i nienawiści jaką stała się TVP i inne media publiczne". "Zgodnie z naszym zobowiązaniem przeznaczymy 2 mld zł z TVP na leczenie raka" - zapisano wśród stu konkretów. Minister finansów zapowiedział w czwartek w Sejmie, że wkrótce z minister zdrowia Izabelą Leszczyną przedstawi plan, dotyczący nakładów na onkologię. Domański zaznaczył, że wpływy do NFZ w przyszłym roku będą o 8 mld zł wyższe.
Źródło: tvn24.pl