Globalna marka, atrakcyjne wynagrodzenia i szkolenia działają jak magnes na pracowników. Duzi inwestorzy jak na razie nie mają problemów ze znalezieniem chętnych do pracy - donosi "Rzeczpospolita".
Jak zauważa gazeta, najniższe od lat bezrobocie sprawia, że polskie firmy mają coraz większe problemy ze znalezieniem pracowników. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia spadła już do ok. 12,5 proc., zaś eksperci rynku pracy szacują, że realne bezrobocie wynosi najwyżej 7-8 procent.
Dla pracownika są to optymistyczne dane, jednak z punktu widzenia przedsiębiorców już nie. - Największe problemy ze skompletowaniem kadr mają firmy z sektora budowlanego i materiałów budowlanych, transportowego oraz handlu. Z reguły im mniejsza firma, tym większe kłopoty - mówi "Rz" Małgorzata Krzysztoszek, dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych PKPP Lewiatan.
Co przyciąga kandydatów do pracy? Według "Rzeczpospolitej" magnesem jest nie tylko dobra pensja, ale również globalna marka i szansa pracy w międzynarodowym otoczeniu.
Koncern MAN do otwieranego zakładu w podkrakowskich Niepołomicach potrzebuje 650 pracowników. Chętnych zgłosiło się kilka razy więcej. Jak opowiada burmistrz Niepołomic Stanisław Kracik, sam zawiózł do Monachium trzy opasłe segregatory, w których było ok. 1,5 tys. CV. Ale wcześniej bezpośrednio do firmy zgłosiło się ponad 3 tys. osób.
Z kolei amerykański Dell otwiera fabrykę w Łodzi, w której zamierza zatrudnić jeszcze w tym roku niespełna tysiąc osób. Już dziś może przebierać w ponad 4 tysiącach ofert. Jak opisuje dziennik podobnych przypadków jest znacznie więcej.
- Naszym wielkim atutem, trudnym do przebicia, jest znana na świecie marka działająca na potencjalnych pracowników jak magnes -mówi Alfred Kupczak z firmy Shell Polska. Z kolei Antonio Melone, dyrektor w Indesit Company Polska, podkreśla, że jego firma oferuje pracownikom atrakcyjne wynagrodzenia oraz szeroki pakiet socjalny. Indesit buduje w Radomsku dwie fabryki. Docelowo ma w nich pracować ok. 1,5 tys. osób.
Mimo że produkcja ma ruszyć dopiero w pierwszych miesiącach 2008 roku, firma dysponuje już bazą danych osób zainteresowanych podjęciem pracy w zakładach obejmującą kilka tysięcy nazwisk. Indesit zatrudnia dodatkowych ludzi również w działających fabrykach w Łodzi.
Aby zapewnić sobie sprawny proces rekrutacji, firma podniosła od początku roku płace dla rozpoczynającego pracę personelu produkcyjnego - nie podaje jednak skali podwyżki. Początkujący pracownicy polskich zakładów koncernu mogą dziś liczyć na pensję netto ok. 1250zł - szacuje "Rz".
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24