- Agencje ratingowe mogą obniżyć poziom wiarygodności kredytowej Francji i Niemiec, co stanowiłoby wstrząs dla całej strefy euro - uważa niemiecki dziennik ekonomiczny "Handelsblatt". Według gazety obniżka nie wiązałaby się tylko ze znacznym zadłużeniem tych państw, ale również z tym, że większość najważniejszych światowych banków prywatnych nie jest w wystarczającym stopniu odporna na obecny kryzys, co może negatywnie przełożyć się na gospodarkę.
Jak podaje "Handelsblatt", powołując się na źródła w agencji Fitch, siedem spośród największych banków inwestycyjnych, w tym Deutsche Bank, zagrożonych jest obniżeniem ratingu. - Ponadto ze względu na ich skomplikowaną strukturę biznesową oraz podatność na ryzyka skumulowane trudno się zorientować, jak wielkie straty mogłyby one ponieść w razie spiętrzenia się nieprzewidzianych wydarzeń - zaznaczają analitycy Fitch, na których powołuje się gazeta.
Pomagając innym pogrążają siebie
Świadczenia pomocowe, jakie rząd federalny chce udostępnić teraz innym krajom strefy euro, mogą doprowadzić do drastycznego pogorszenia się sytuacji zadłużeniowej, co mogłoby także wzbudzić wątpliwości co do ratingu AAA dla Niemiec rating niemiec
Podobny los może też spotkać Francję. - Nowy pakiet ratunkowy dla zadłużonych krajów południowej części strefy euro obciąży również finanse publiczne Francji - powiedział "Handelsblatt" główny ekonomista Commerzbanku Joerg Kraemer. Dodał, iż prawdopodobne jest, że w najbliższych tygodniach agencja ratingowa Standard&Poor's zmieni perspektywę wiarygodności kredytowej Francji na negatywną, a w przyszłym roku "mogłaby także nastąpić definitywna utrata najlepszej oceny AAA".
Francja i Niemcy to najbardziej stabilne gospodarki Europy i świata. Obniżenie ich ratingu mogłoby spowodować olbrzymie turbulencje na rynkach finansowych, takie, jakie były obserwowane w sierpniu po obcięciu przez agencję Standard&Poor's ratingu USA z AAA do AA+.
Źródło: PAP