Czy z nadejściem roku szkolnego z Urzędu Regulacji Energetyki odejdzie dotychczasowy prezes, Mariusz Swora? "Rzeczpospolita" uważa, że główny regulator planuje rezygnację.
Szef URE może odejść z powodów osobistych - dowiedziała się gazeta. Jednak dodaje, że z pewnością duży wpływ na dymisję mogą mieć naciski na prezesa, aby jego urząd uwolnił ceny prądu. Z powodu podjęcia takiej decyzji fotel stracił jego poprzednik, Adam Szafrański.
Zdanie prezesa
Czy i tym razem problem regulacji cen, główne zadanie Urzędu Regulacji Energetyki, stanie się podstawą dymisji, nie wiadomo. Nie jest nawet pewne, czy ceny zostaną uwolnione. Jednak, jak pisze "Rz", zdaniem Swory jest to dobry moment na takie działanie. Ceny na rynku są bowiem niskie i nadal spadają. Nie powinno dojść zatem do znaczących podwyżek cen prądu na wolnym już rynku.
Wiele przemawia jednak przeciwko postulowanym przez branżę energetyczną uwolnieniu cen. Między innymi brak przepisów, które chroniły by tzw. wrażliwych odbiorców, czyli najbiedniejsze rodziny.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum