Muzyka i internet to twoje życie - ale chcesz być legalny w stu procentach? Jeśli jesteś Amerykaninem, to Twoje życie staje się prostsze: właśnie rusza projekt Free All Music. Z jego stron możesz legalnie ściągać z niej muzykę. Jedyne co musisz zrobić, to obejrzeć 18-sekundowy spot reklamowy...
Użytkownik Free All Music wybiera sobie utwór, system wyświetla mu 18-sekundową reklamę wideo - i piosenka w formacie mp3 ląduje na dysku jego komputera. Co więcej, można nawet sobie wybrać spot odpowiadający tematyką czy marką.
Ściagniętą piosenkę można wykorzystać w dowolny sposób - wgrać do odtwarzacza mp3, wypalić na płycie, czy słuchać jej z komputera. Oczywiście bez prawa dalszego rozpowszechniania.
Jest jeszcze jedno ograniczenie - przynajmniej w okresie rozruchu serwisu: w ciągu miesiąca można w ten sposób ściągnąć 20 utworów.
Tylko dla USA
Firmy, które chcą się w ten sposób reklamować, wykupują pakiet "ściągnięć" do konkretnych piosenek. Wybrani przez użytkownika reklamodawcy pojawiają się także w e-mailach, które dany użytkownik wysyła do znajomych, by polecić im jakiś utwór.
Wtedy automatyczne plik z muzyką poprzedzony jest reklamą owej firmy (chociaż internauta może go zmienić). Jednocześnie na specjalnej platformie pojawiają się informacje o użytkowniku: jaki obejrzał film, jaką piosenkę wybrał i jaką firmę poniekąd "reklamuje". Tym samym - łącząc się z jakąś piosenką - tworzą ze sobą pozytywne skojarzenia i PR.
Pomysłodawcy FAM prowadzili negocjacje z czterema największymi wytwórniami nagraniowymi (Universal, Warner, EMI i Sony), kończą także rozmowy z wytwórniami niezależnymi (IODA i Koch).
Na razie strona jest dostępna jedynie dla amerykańskich użytkowników. System identyfikuje ich po sieciowym numerze IP, co dla bardziej biegłych internautów może okazać się stosunkowo łatwe do obejścia.
Źródło: tvn24.pl, techdrawl.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu