Donald Trump zmienił zdanie w sprawie zwolnienia szefa Fed i powiedział, że "nie ma zamiaru tego zrobić". Na słowa prezydenta USA zareagowały pozytywnie azjatyckie giełdy. Wśród inwestorów rośnie też optymizm co do możliwej deeskalacji napięć w handlu z Chinami.
W Azji indeksy rosną, a dolar USA zyskuje na wartości, ponieważ administracja prezydenta USA Donalda Trumpa złagodziła napięcia, które wstrząsały rynkami finansowymi podczas ostatnich dni.
W Japonii Nikkei 225 zwyżkuje o 1,94 proc., a Topix zyskuje 1,96 proc. W Chinach wskaźnik SCI zwyżkuje o 0,12 proc., a CSI 300 jest wyżej o 0,35 proc. W Hongkongu Hang Seng zwyżkuje o 2,27 proc. W Korei Południowej KOSPI idzie wyżej o 1,57 proc. W Indiach Sensex zwyżkuje o 0,16 proc. Na Tajwanie TAIEX idzie wyżej o 4,50 proc.
Trump zmienia zdanie w sprawie "wielkiego frajera"
Donald Trump powiedział we wtorek, że nie ma zamiaru zwalniać prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, mimo że nazwał go "wielkim frajerem". Prezydent USA żąda jednak od szefa Fed obniżenia stóp procentowych.
- Nie mam zamiaru go zwalniać. Chciałbym, żeby był trochę bardziej aktywny w kwestii swojego pomysłu obniżenia stóp procentowych. To idealny moment, żeby obniżyć stopy procentowe. A jeśli tego nie zrobi, czy to koniec? Nie, to nie koniec - powiedział Trump.
Słowa amerykańskiego prezydenta padły po tym, jak wcześniej pisał na swoim portalu społecznościowym, że jeśli Powell natychmiast nie obniży stóp procentowych, gospodarka znacząco spowolni. Mówił też, że nie może się doczekać "terminacji" Powella, podsycając spekulacje na temat możliwego zwolnienia prezesa banku centralnego.
Relacje Chiny - USA
We wtorek Donald Trump obiecał również, że będzie bardzo miły wobec Chin w rozmowach handlowych. Amerykański przywódca sugerował, że cła zostaną obniżone po tym, jak zawrze porozumienie handlowe z Chinami. Prezydent USA zapewnił, że ma świetne relacje ze swoim chińskim odpowiednikiem Xi Jinpingiem.
- Nie powiem: och, zamierzam grać ostro z Chinami. (...) Nie, będziemy bardzo mili - zapewnił.
Oznaki postępu w niektórych rozmowach handlowych USA pomogły poprawić rynkowy sentyment, gdy amerykańska administracja wskazała, że impas w stosunkach z Chinami ulegnie złagodzeniu.
- Choć to jeszcze wczesny etap, to nastroje na rynkach zaczynają się wyraźnie zmieniać - stwierdził Chris Weston, szef badań w Pepperstone Group Ltd. - To, co wczoraj było silnym wezwaniem "Sell America" płynącym przez rynki, już się częściowo odwróciło - dodał.
Rynek nieufny Trumpowi
Jednak analitycy wskazują, że nieufność inwestorów wobec polityki Donalda Trumpa pozostanie.
"Choć rynki finansowe mogą początkowo reagować pozytywnie na ostatnie komentarze amerykańskiego prezydenta, to nieufność wobec jego polityki pozostaje głęboka" - napisał w rynkowej nocie Yoshimasa Maruyama, główny ekonomista rynkowy w SMBC Nikko Securities.
"Wypowiedzi Donalda Trumpa, że nie ma zamiaru zwalniać prezesa Fed mogą odzwierciedlać jego próbę uspokojenia rynków, ale to jednak może nie wystarczyć, aby rozwiać nagromadzony na rynkach brak zaufania do jego polityki" - dodał.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 142,10 za 1 USD, niżej o 0,4 proc. Euro jest po 1,1382 USD, w dół o 0,3 proc. Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,35 proc., niżej o 5 pb. Bitcoin kosztuje 93.032,39 USD za token, wyżej o 2,0 proc. Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.345,65 USD za uncję, niżej o 1,0 proc.
Notowania w Europie i USA
W Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 1,75 proc., na FTSE 100 rosną o 1,07 proc., na CAC 40 idą wyżej o 1,21 proc., a na DAX zwyżkują o 2,45 proc.
Giełdy w Europie zwyżkowały na koniec sesji we wtorek, odrabiając wcześniej straty z początku dnia.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zyskał 0,42 proc., niemiecki DAX wzrósł o 0,34 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,56 proc., a brytyjski FTSE wzrósł o 0,64 proc. Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 zwyżkował o 0,24 proc. Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od 1,17 proc. do 1,89 proc.
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami głównych indeksów. Dow Jones zyskał ponad 1000 punktów, przerywając serię czterech spadkowych dni z rzędu. Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 2,66 proc., czyli o 1016 pkt., do 39.186,98 pkt. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 2,51 proc. i wyniósł 5.287,76 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 2,71 proc. do 16.300,42 pkt.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: VTT Studio / Shutterstock