- Rada będzie obserwować skutki dotychczasowych podwyżek stóp procentowych, a napływające dane oraz sytuacja gospodarcza mogą skłonić RPP do reakcji jeszcze przed kolejną projekcją inflacji, czyli przed październikiem - stwierdził prezes NBP Sławomir Skrzypek.
- Obecnie trudno ocenić, czy i kiedy dalsze dostosowanie polityki pieniężnej będzie konieczne - zaznaczył jednak prezes NBP.
- Rada nie wiąże sobie rąk do października. Projekcja inflacji stanowi jedną z przesłanek decyzji o stopach procentowych, ale oprócz niej bierzemy pod uwagę wszelkie informacje istotne z punktu widzenia perspektyw inflacji. Jeżeli RPP uzna, że konieczne jest dalsze dostosowanie polityki pieniężnej, to może podwyższyć stopy wcześniej niż w październiku - powiedział na spotkaniu z ekonomistami prezes NBP.
NBP nie uzależnia decyzji od FED i EBC
Podkreślił równocześnie, że czwartkowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego będzie również brana pod uwagę, choć nie wpłynie bezpośrednio na decyzję o
Rada nie wiąże sobie rąk do października. Projekcja inflacji stanowi jedną z przesłanek decyzji o stopach procentowych, ale oprócz niej bierzemy pod uwagę wszelkie informacje istotne z punktu widzenia perspektyw inflacji. Jeżeli RPP uzna, że konieczne jest dalsze dostosowanie polityki pieniężnej, to może podwyższyć stopy wcześniej niż w październiku Skrzypek o stopach
- Nie chciałbym, by ktokolwiek wysnuwał wniosek, że podniesienie stóp procentowych o 25 pkt bazowych przez EBC skutkować będzie tą samą decyzją z naszej strony. Może, ale nie musi. Powtarzam, że nasze decyzje nie są bezpośrednio uzależnione od decyzji innych banków centralnych - dodał.
Do tej pory RPP podnosiła stopy w czerwcu, marcu, lutym i styczniu 2008 roku oraz cztery razy w 2007 roku - w kwietniu, czerwcu, sierpniu i listopadzie - łącznie o 200 pkt. bazowych.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24